Rosja uznała za osoby niepożądane kilku polskich dyplomatów – informuje MSZ Rosji. To odpowiedź na wydalenie z Polski kilku dyplomatów rosyjskich. Komunikat w tej sprawie pojawił się na stronie rosyjskiego MSZ. Jak Moskwa tłumaczy motywy swojego działania? W sposób – jak na standardy dyplomatyczne – dosyć nietypowy.
Rosyjski komunikat opublikowano w formie pytania i odpowiedzi.
Pytanie: Polskie media informowały ostatnio o decyzji polskich władz o wydaleniu rosyjskich dyplomatów za podejmowanie działań nieodpowiadających ich statusowi. Czy strona rosyjska podejmie w tej sprawie jakieś działania?
Odpowiedź: Tak, niestety, polskie władze wykonały nieprzyjazny i nieuzasadniony krok. W tej sytuacji strona rosyjska odpowie adekwatnie. Grupa polskich dyplomatów już opuściła terytorium naszego kraju w związku z podejmowaniem działań nieodpowiadających ich statusowi.
Komentując wydalenie polskich dyplomatów minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna, przebywający w Brukseli, oświadczył, że „jest to symetryczna odpowiedź” i „zamykamy sprawę”. Polski minister dodał, że „jeśli będą dalsze kroki”, MSZ będzie o tym informować.
Polska wydaliła rosyjskich dyplomatów na wniosek ABW, gdyż zajmowali się oni szpiegostwem. Podobno chciano to zrobić po cichu, aby uniknąć skandalu, ale w praktyce wiadomo, że takich działań na ogół nie udaje się ukryć przed mediami. To z kolei – zgodnie z praktyką dyplomatyczną – wywołuje kroki odwetowe drugiej strony, które właśnie nastąpiły.
W tej sytuacji należy zadać tylko jedno pytanie: ilu dyplomatów wydaliła Polska, a ilu Rosja? Jeśli odpowiedź Rosji jest rzeczywiście symetryczna, można ją uznać za zgodną z praktyką dyplomatyczną. Jeśli natomiast wydalonych polskich dyplomatów jest więcej niż rosyjskich, sprawy bynajmniej nie można uznać za zamkniętą. W najbliższym czasie powinniśmy poznać szczegóły.
Kresy24.pl
1 komentarz
ltp
19 listopada 2014 o 00:31przecież to u kacapów standard, nie ma nawet o czym dyskutować. To najwredniejsze i najbardziej zawzięte pały na świecie