W odpowiedzi na wydalenie przez Wielką Brytanię 23 rosyjskich dyplomatów Rosja oficjalnie zapowiedziała, że w ciągu tygodnia wydali 23 brytyjskich dyplomatów w tym kraju uznając ich za persona non grata. Ale to nie wszystko, rosyjskie sankcje poszły jeszcze dalej.
Sprawa ma związek z konfliktem dyplomatycznym między tymi krajami po otruciu mieszkającego w Wielkiej Brytanii byłego rosyjskiego szpiega i jego córki i braku współpracy Rosji z Wielką Brytanią w celu wyjaśnienia sprawy, a także prawdopodobnego złamania międzynarodowych konwencji przeciwko rozprzestrzenianiu broni chemicznej.
Jednocześnie, Rosja zapowiedziała, że zamknie placówki British Council w Rosji oraz brytyjski konsulat w Sankt Petersburgu. By to wszystko oznajmić, brytyjski ambasador w Moskwie, Laurie Bristow, został wezwany do rosyjskiego MSZ. Spotkanie w MSZ trwało 10 minut.
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May (na zdjęciu) zapowiedziała „dalsze kroki” wobec Rosji w najbliższych dniach. Ze słów premier wynika, że kroki przeciwko Rosji podejmą też brytyjscy „sojusznicy i partnerzy”.
-Nigdy nie będziemy tolerować zagrożenia dla życia brytyjskich obywateli i innych obecnych na brytyjskiej ziemi ze strony rosyjskiego rządu – dodała.
Według brytyjskich ekspertów, użyty w ataku na Skripali środek Nowiczok jest bardzo silny i rozwijany jedynie przez sowiecką, a potem rosyjską armię. Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział w dodatku po spotkaniu z polskim odpowiednikiem Jackiem Czaputowiczem, że jest bardzo prawdopodobne, iż zamachu dokonano konkretnie na zlecenie prezydenta Rosji Władimira Putina.
Kilka dni temu rzecznik Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że oskarżenia brytyjskie są „szokujące i niewybaczalne”.
Rząd brytyjski poinformował tymczasem, że niedługo do Wielkiej Brytanii przyjadą eksperci Organizacji na Rzecz Zakazu Broni Chemicznej (OPCW), którzy dostaną próbki użytek substancji.
Na miejscu, w Salisbury, wciąż trwają czynności śledcze, z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, tak by nie doszło do dalszej kontaminacji. Policja twierdzi, że jest postęp w śledztwie.
Jak wczoraj informowaliśmy, trwa także śledztwo w sprawie morderstwa innego rosyjskiego przeciwnika Kremla mieszkającego w Wielkiej Brytanii, Nikołaja Głuszkowa. 68-letni mężczyzna został znaleziony martwy ze śladami uduszenia w swoim domu w południowym Londynie w poniedziałek.
Oprac. MaH, bbc.co.uk
fot. Estonian Presidency, Creative Commons Attribution 2.0 Generic
3 komentarzy
apud
18 marca 2018 o 22:15Nawet Brytyjczycy nie watpia, ze to jakas prowokacja rzadu pani May.
rafał
19 marca 2018 o 00:33Ciekawe jakby agent jej królewskiej mości uciekł do Rosji i Rosji przekazywał poufne informacje czy Wlk Brytania by była zadowolona . Rosja nie pozwoli sobie by szpiedzy jej uciekali za granice i przekazywali tajne informacje .
rafał
19 marca 2018 o 00:35Polaczki niech nie fikają bo są tylko małym krajem i na dodatek liżą tyłki jankesom i Brukseli !! A tak w nawiasie Polska jak zwykle szuka guza wtracajac sie w nie swoje sprawy .
Ciekawe czy brytole by sie za wami rusofobami obstali ? Wątpie !!