Wydaje się, że Aleksandrowi Łukaszence skutecznie udaje się oprzeć naciskom Kremla, który dążył do rozmieszczenia rosyjskiej bazy lotniczej na Białorusi. Potwierdzają to zdjęcia satelitarne 61. Bazy Lotniczej w Baranowiczach, opublikowane przez międzynarodowy zespół badawczy Bellingcat.
Od grudnia 2013 roku, cztery rosyjskie Su-27SM były w stanie ciągłej gotowości bojowej.
„Na zdjęciach wykonanych od maja do września widać, że myśliwce wielozadaniowe nie powróciły na wcześniej zajmowane stanowiska. Sprawdziliśmy również inne czynne i zapasowe lotniska, ale samolotów tam też nie znaleźliśmy, z czego można wywnioskować, że nie zostały one przeniesione do innej bazy na terytorium kraju”- stwierdzili w raporcie śledczy z grupy Bellingcat.
Zauważają jednocześnie, że nie ma też oficjalnych informacji na temat wycofywania myśliwców w oficjalnych źródłach, ale sądząc po tym, że opuściły one lotnisko, prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence skutecznie udaje się oprzeć naciskom Kremla, który dążył do rozmieszczenia rosyjskiej bazy lotniczej na Białorusi.
„Co więcej, możliwe jest, że znalazł on też sposób, aby zamówić nowe wyposażenie dla osłabionej obrony powietrznej. W lutym rząd Białorusi podpisał kontrakt z przedsiębiorstwem „Irkut” na dostawę nowego Su-30SM, -pomimo faktu, że środków na ich zakup w kraju nie ma. Szczegóły transakcji nie zostały ujawnione”- zauważają autorzy raportu.
W marcu 2014 roku Łukaszenka mówił, że zamierza zwrócić się do Rosji o rozmieszczenie na Białorusi w ramach wspólnych ćwiczeń dodatkowych 15 samolotów w związku z aktywnością NATO. Rosja wyraziła również plany stworzenia bazy lotniczej z myśliwcami Su-27 na Białorusi w 2016 roku.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u:https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!