
Fot: culturemeter.od.ua
Jak zareaguje Ankara?
Rosyjskie drony uderzyły w turecki tankowiec “Orinda” z ładunkiem 4 tys. ton skroplonego gazu ziemnego, zacumowany w ukraińskim porcie Izmaił nad Dunajem w obwodzie odeskim – donoszą tureckie media. Na pokładzie wybuchł pożar. Udało się jednak ewakuować 16-osobową turecką załogę i nikt z jej członków nie został ranny.
Rosyjski atak na turecką jednostkę potwierdził Dyrektoriat Generalny ds. Morskich Turcji. Ukraińscy strażacy próbują ugasić płonący statek. Tymczasem władze Rumunii, w obawie przed eksplozją ładunku tankowca ewakuują dwie pobliskie wsie po drugiej stronie granicy na Dunaju, łącznie kilkaset osób – donosi Associated Press.
Rumuńskie służby szacują, że w razie eksplozji promień rażenia wyniesie do 5 km, co oznacza że w jego zasięgu znajdą się rumuńskie wsie Pluaru i Ceatalchioi – podaje tamtejsza stacja Braszow FM.
Przypomnijmy, że wcześniej – 14 bm. Rosja kolejny raz uderzyła pociskiem Iskander i uszkodziła ambasadę Azerbejdżanu w Kijowie – najbliższego regionalnego sojusznika Turcji. Azerski prezydent Ilham Alijew potępił ten atak. MSZ w Baku wezwało rosyjskiego ambasadora i wręczyło mu ostrą notę protestacyjną.
Z kolei w nocy na 17 bm. Rosjanie uderzyli dwoma rakietami w miasto Bałaklija w obwodzie charkowskim – zginęły tam 3 osoby, a 10 zostało rannych, w tym troje dzieci. Kolejne uderzenie było wymierzone w obwód chersoński – tam zginęła jedna osoba, a 11 zostało rannych. Wybuch zniszczył blok mieszkalny i uszkodził dwa domy jednorodzinne.
Zobacz także: Norweska fregata trafiona torpedą! Polska odpaliła pociski NSM (WIDEO).
KAS










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!