Lwowska nacjonalistyczna partia Swoboda domaga się, aby MSZ i prezydent Ukrainy „bezzwłocznie” rozpoczęli procedurę likwidacji rosyjskiej placówki dyplomatycznej we Lwowie.
„Rada Najwyższa Ukrainy 27 stycznia 2014 roku podjęła decyzję o uznaniu Federacji Rosyjskiej za państwo-agresora. To, że na Ukrainie trwa faktyczna wojna z FR, jest niezaprzeczalnym faktem, uznanym przez światową społeczność. Rosja okupowała część ukraińskiego terytorium i przedłuża aktywne działania, skierowane na zniszczenie ukraińskiej państwowości” – argumentował 29 stycznia lider „Swobody” podczas sesji rady miasta we lwowskim ratuszu .
Melnyczuk przypomniał, że pod koniec ub. roku SBU deportowała do Rosji kilku dyplomatów, którzy pracowali w Konsulacie Generalnym FR we Lwowie.
„Pracowników konsulatu nieraz podejrzewano o dywersyjną działalność i koordynowanie agentury rosyjskich służb specjalnych w regionie. Obecność we Lwowie oficjalnej placówki kraju, którego Siły Zbrojne zabijają ukraińskich obywateli, stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa lwowian i porządku publicznego w mieście” – powiedział Melnyczuk, wzywając wszystkich członków rady miejskiej, aby zwrócili się do prezydenta Ukrainy i Ministerstwa Spraw Zagranicznych z żądaniem rozpoczęcia procedury likwidacji Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej we Lwowie zgodnie z zapisami prawa międzynarodowego.
Kresy24.pl/zik.ua
2 komentarzy
Bolesław
29 stycznia 2015 o 20:35No niezły mają refleks. Po roku czasu łajdactw i mordów ze strony Rosji obudzili się i połapali, że to agresor. 🙂 W tym konflikcie trzymam kciuki za Ukraińców, ale często mnie osłabiają swoim podejściem do Kacapów i tego ,co oni im czynią.
Łzy Matki
29 stycznia 2015 o 23:20Gdzie ten Lwów.Teraz to miasto banderowców.
http://vk.com/strelkov_info?z=video52452320_169690414%2F21c313c89c457c8740