45 Brygada Specnazu Wojsk Powietrzno – Desantowych Rosji wylądowała w zajmowanym przez separatystów Nowoazowsku w Obwodzie Donieckim.
Jak poinformował ukraiński wywiad, rosyjską brygadą dowodzi pułkownik Wadim Pańkow. Wcześniej oddziały te stacjonowały w Kubince pod Moskwą. Dowództwo ukraińskie obawia się, że przybycie kolejnych kilku tysięcy rosyjskich żołnierzy może oznaczać znaczne nasilenie działań dywersyjnych prowadzonych przez Rosjan i separatystów na wschód od Mariupola.
Pułkownik Pańkow jest z pochodzenia Białorusinem, urodził się w Homlu. W 1992 r. – wtedy jeszcze jako porucznik – uciekł na Ukrainę przed działaniami wojennymi w Górskim Karabachu.
Wkrótce wstąpił do armii ukraińskiej, złożył przysięgę na wierność Ukrainie i dosłużył się stopnia dowódcy batalionu w Kirowogradzie. Potem jednak ponownie wyjechał do Rosji.
Wcześniej dowództwo ukraińskie podało, że również do miejscowości Kirowskoje na kierunku mariupolskim Rosja przerzuciła około tysiąca najemników. Jednocześnie w ciągu ostatniej doby z Rosji przybyły do Debalcewa, Iłowajska i Nowoazowska trzy transporty kolejowe z amunicją, paliwem i sprzętem wojskowym, m.in. 12 czołgów i 18 wozów opancerzonych.
Wzmożony ruch czołgów przeciwnika zaobserwowano na wielu odcinkach frontu, m.in. koło Jakowlewki, Krutej Bałki, Putiłowki, Dokuczajewska, Styły, Bezymiennoje i na północ od Gorłowki. Nasiliła się wymiana ognia.
Koło bronionej przez Ukraińców Awdiejewki zginął kolejny rosyjski żołnierz, a 3-ch zostało rannych. W ciągu ostatniej doby straty poniosła również strona ukraińska – 1 zabity i 1 ranny – poinformował sztab operacji antyterrorystycznej.
Z kolei wiceszef NATO Alexander Vershbow oświadczył, że „próby przedstawiania przez Rosję swoich wojsk w Donbasie jako „ochotników” lub „urlopowanych żołnierzy” oraz próby ukrywania strat ponoszonych tam przez armię rosyjską są zwyczajnie śmieszne”.
Kresy24.pl
10 komentarzy
tarnat
14 kwietnia 2016 o 14:55Przecież to górnicy i traktorzyści.
SyøTroll
14 kwietnia 2016 o 15:39Dla władz krajów NATO tłumaczenia będą śmieszne, dla innych państw – nie.
wala
14 kwietnia 2016 o 19:53Troluj Troluj Nie ma tam moskalskich
żołdaków kto w to wierzy
SyøTroll
15 kwietnia 2016 o 07:51Rosyjscy żołnierze (zarówno z Rosji jak i Ukrainy) są, nie ma wojsk FR, tak jak nie ma wojsk NATO. Z kolei „obrona” w wykonaniu ukraińskich „żołnierzy” od początku polega na ostrzeliwaniu terenów zamieszkiwanych przez ukraińskich obywateli. Dlatego wszyscy naciskają na Ukrainę by przynajmniej wypełniała zobowiązania z porozumień mińskich i zalecenia MFW. Wtedy UE i NATO wyjdą z twarzą. Z kolei FR wyjdzie z twarzą jeśli dojdzie do pokojowego zakończenia konfliktu, które było by korzystne również dla UE, i wizerunku Polski w UE i na świecie. Wymuszenie pokoju poprzez zastraszenie też jest rozwiązaniem pokojowym.
Michał Kalinowski
14 kwietnia 2016 o 16:51Dezerter z Sił Zbrojnych Ukrainy, a to ciekawe. Pułkownik Pańkow to ani nie Białorusin, ani nie Ukrainiec. To Kacap jak wynika niezbicie z jego nazwiska. Dlatego Rosja go przygarnęła, kiedy zdezerterował. Teraz w końcu służy swojej Ojczyźnie jak widać robiąc karierę dowódcy w zwiadzie.
Желаем bceго хорошего господинy полковникy!
Toже долгого время в пленy b Yкpaнинe.
смерть кацапам
14 kwietnia 2016 o 17:45не ходите пидарашки в Украину гулять, будут одни головы и рученьки летать
ułan kresowy
16 kwietnia 2016 o 12:07Czerwono-czarną ścierą glanzuję swoje POLSKIE ułańskie oficerki.
смерть кацапам
18 kwietnia 2016 o 13:02Przebierasz się w ułański mundur i pozujesz sobie tak do lustra?
hahahaha
Ale z ciebie pajac-przebieraniec 🙂
Tomcat6
15 kwietnia 2016 o 09:51No może w koncu wybuchnie prawdziwa wojne.. Dadza sobie po lbach i bedzie spokuj no bo ile mozna walczyć w dziwnej wojnie gdzie wrog strzela a my nie..
Gothic
15 kwietnia 2016 o 13:52Moim zdaniem Rosja zrobiła z Donbassu regularny poligon, na który kolejne oddziały rosyjskich wojsk są wysyłane w ramach praktycznego treningu oraz w celu wywierania politycznej presji na ukraiński rząd w Kijowie.