Krwawe porachunki wśród donbaskich separatystów, w których zginął niedawno jeden z ich czołowych dowódców „Batman”, najwyraźniej stały się dla Moskwy wygodnym pretekstem by ostatecznie postawić krzyżyk na utworzeniu tzw. Noworosji. Rosyjskie media, które do niedawna wspierały rebelię na Ukrainie, teraz piszą o nieuchronnej klęsce z powodu demoralizacji separatystycznych władz.
Przypomnijmy, że 1 stycznia w dwóch spalonych samochodach na przedmieściach Georgijewki znaleziono ciało „Batmana” – Aleksandra Biednowa, a także 6 jego ochroniarzy – „Maniaka”, „Omegi”, „Brzytwy”, „Witezia”, „Złotego” i rosyjskiego najemnika „Kota”.
Komunikat władz separatystów był lakoniczny: „Rano został zabity dowódca Aleksander Biednow. Wcześniej prokuratura LNR wszczęła przeciwko niemu i jego towarzyszom postępowanie kryminalne za bezprawne działania, w wyniku których zmarł jeden z przetrzymywanych przez nich więźniów”. Według „prokuratury”, „Biednow odmówił wykonania polecenia złożenia broni i stawił gwałtowny opór, w wyniku czego został zabity przez oddział specjalny”.
Zwolennicy Biednowa obwiniają jednak o jego śmierć Igora Płotnickiego – premiera samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej oraz innego dowódcę separatystów – Igora Bezlera („Bies”). „Oni kazali podle zastrzelić Biednowa” – pisze Marat Musin, korespondent wojenny rosyjskiej agencji Anna-News.
Wydarzenie to odbiło się szerokim echem w całym rosyjskim internecie. Jak pisze wspierający dotychczas separatystów portal Ari.ru, jedni uważają Biednowa za bohatera, inni – „za przestępcę, który wypłynął i wzbogacił się dzięki wojnie. I dobrze, że znaleźli się jacyś chłopcy, którzy tego bandytę załatwili”.
Dla uzasadnienia likwidacji Biednowa „prokuratura” separatystów zamieściła dwa nagrania z przesłuchań świadków w sprawie zbrodni dokonanych przez „Batmana”. Zeznają m.in. dwaj żołnierze z jego batalionu i jeszcze jeden separatysta, którego ojciec został zamordowany w lochu przez ludzi Biednowa, m.in. przez „Maniaka”, który bił go rurą po głowie.
https://www.youtube.com/watch?v=0q8S5zkq4Bk
https://www.youtube.com/watch?v=bUPgCikKq-8
Portal Ari.ru pisze, że nagrania te ujawniają „szokujące obrazy z życia w DNR i LNR, gdzie każdy polowy dowódca uważa się za lokalnego prezydenta, narzuca ludziom własne „prawo” i wtrąca do lochów każdego, kto odmawia posłuszeństwa”.
„Przychodzi kolejny dowódca i mówi ludziom: macie mi płacić bo jak nie – to przyjdzie Poroszenko. A kto nie zapłaci, trafi do kazamatów i będzie z nim rozmawiał „Maniak”. I tylko za to, że ktoś był na przykład pijany, zostanie zabity” – pisze portal. „A przy okazji samozwańczy „prezydenci” walczą między sobą, czasem na pięści, a czasem z bronią w ręku” – czytamy na Ari.ru.
„Jeśli tak będzie nadal, Noworosja nie dotrwa nawet do lata. Zresztą na cholerę nam taka Noworosja? To już Poroszenko jest lepszy bo przynajmniej nie wali rurą po głowie” – pisze rosyjski portal.
Jego zdaniem, „w umysłach separatystycznych dowódców silnie zakorzenione są metody bolszewickie, zarówno w rządzeniu, jak i w traktowaniu ludzi. Stosują zasadę: gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą”. Według Ari.ru, kierowali się nią zarówno ludzie „Batmana”, jak i ci, którzy zabili go wraz z jego ochroniarzami.
Również inny znany bloger wspierający wcześniej separatystów Anatolij Niesmijan, bliski sojusznik ich słynnego dowódcy Igora Girkina (Striełkowa) nie ma złudzeń, że to koniec Noworosji.
„Projekt ludowych dyktatur w Donbasie poniósł klęskę: nie miał nic do zaproponowania zwykłym ludziom. Nie róbmy sobie iluzji – powstanie w Donbasie przegrało. Bolszewicki model nie ma szans. Przy takim podejściu nie ma mowy o żadnej walce o prawa Rosjan. W najlepszym przypadku wszystko skończy się kazamatami” – ostrzega Nesmijan.
Kresy24.pl / ari.ru
12 komentarzy
Stefuś
8 stycznia 2015 o 17:34Bandyci -oni i w Afryce bandyci
Jacenty
8 stycznia 2015 o 19:16Młodzi rosjanie powinni wyjść na ulice i zrobić zamieszki z powodu drożejących cen żywności i nie tylko.
ltp
8 stycznia 2015 o 19:18bolszewicki system , który wspaniale sprawdza się w RoSSji we wsch. Ukrainie się nie sprawdził
Michal
9 stycznia 2015 o 00:27„bolszewicki system , który wspaniale sprawdza się w RoSSji we wsch. Ukrainie się nie sprawdził” otóż to. Jaka odkrywcza myśl.
gegroza
8 stycznia 2015 o 19:19W takich sytuacjach zawsze na wierzch wypływają męty !
Zygmunt
9 stycznia 2015 o 00:23A u Kacapów ,czego jak czego, ale mętów nie brakowało i nigdy nie zabraknie.
Kazimierz S
8 stycznia 2015 o 20:43Ofensywa medialna Kijowa zapowiedzią ofensywy militarnej?
józef III
8 stycznia 2015 o 23:47a potem wszyscy zwolennicy DNR/LNR zostaną zlikwidowani przez USB tak jak Polacy na Laudzie przez szulisów 1 1919 r. po upadku powstania, do którego Laudańczyków namawiał nieodpowiedzialny sztab generalny WP.
Zygmunt
9 stycznia 2015 o 00:21Biedni ci ludzie na wschodzie Ukrainy (3/4 nie popiera ruskich bandziorów), gdzie mordy i bezprawi są codziennością ,a po miastach szaleją uzbrojeni bandyci i rządzą mafiozi. Miło słyszeć,że te wściekłe ,ruskie psy zagryzają się we własnym stadzie.
Waldemarrrr
9 stycznia 2015 o 20:16Na terenach kontrolowanych przez ruskich wojaków i terrorystów cały czas do chodzi do bandyckich zachowań, ruscy cały czas kradną i zastraszają mieszkanców. Jesli Moskwa chce nadal wspierać bandytów na Ukrainie to niech lepiej wysle tam ludzi którzy zajmą się pilnowaniem tego nachlanego bydła.
maska
10 stycznia 2015 o 22:27A Poroszenko ma wszystko w d…i liczy, że w końcu NATO rozwiąże problem za Ukraińców. Organizuje debaty trójstronne , na które Polski nie zaprasza, chociaż ta najgłośniej krzyczy . Ukraina wielka a wojna tylko w Donbasie, dlaczego nie zadba o swoich obywateli, nie da im schronienia . Ci których przyjęła Polska to obywatele Ukrainy.
maska
10 stycznia 2015 o 22:33Na zachodzie Ukrainy są wsie, z których nie ma ani jednego młodego mężczyzny „podpadającego pod wojsko „bo uciekli do Polski.
Tak powiedziała stara kobieta w reportażu z Ukrainy, emitowanego w naszej TV w grudniu.