Rosyjski regulator i nadzorca internetu Roskomnadzor ogłosił, że od dziś zaczyna spowalnianie dostępu do amerykańskiego portalu społecznościowego Twitter na terytorium Rosji. Oficjalnym uzasadnieniem jest brak usunięcia zakazanych w Rosji treści. Rosja oskarża Twitter o to, że znajdują się na nim treści pornografii pedofilskiej czy promujące narkotyki.
Twittera używa około 3 proc. rosyjskich użytkowników internetu.
Spowolnienie Twittera w Rosji skutkuje głównie brakiem dostępu do treści wideo.
Roskomnadzor planuje także ukaranie Twittera wysokimi grzywnami jeśli nie usunie kryminalnych treści. Rosja wyliczyła, że jest ich 3000. Rosyjskie władze zagroziły również Twitterowi pełnym zablokowanie dostępu z terytorium Rosji jeżeli „będzie dalej ignorował wymogi prawa”.
W Rosji kryminalizowanych jest więcej treści niż na Zachodzie. Oprócz jednoznacznie przestępczych, jak właśnie pedofilskie czy pronarkotykowe, w Rosji zakazane jest oficjalnie obrażanie w internecie, szczególnie władz, używanie brzydkich słów, jest też np. szereg przepisów przeciwko podważaniu oficjalnej państwowej wersji II wojny światowej i wprowadzane są kolejne.
Po wprowadzeniu częściowej blokady Twittera na pewien czas nie było dostępu do oficjalnych profili instytucji władzy Rosji, z Kremlem na czele. Władze Rosji twierdż, że nie ma to związku z działaniami Roskomnadzoru.
Сайты, которые сегодня утром не открывались: pic.twitter.com/8IYErxceVT
— DW на русском (@dw_russian) March 10, 2021
Oprac. MaH, themoscowtimes.com, twitter.com
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!