
Władimir Mediński, doradca prezydenta FR i szef delegacji w negocjacjach z Ukrainą. Fot: Ria Nowosti
Plan prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczący zakończenia wojny w Ukrainie zostanie wprowadzony do rosyjskich podręczników szkolnych – zapowiedział doradca prezydenta Rosji i jeden z autorów książek do nauki historii Władimir Medinski.
„Te niezwykłe wysiłki, które podejmuje nowa amerykańska administracja, aby spróbować rozsądnie rozwiązać konflikt na Ukrainie i ogólnie te niesamowite przemiany w amerykańskiej polityce wewnętrznej, których jesteśmy teraz świadkami, niewątpliwie trafią na strony podręcznika zarówno historii Rosji, jak i historii ogólnej, gdy zostanie przygotowane kolejne wydanie. Tutaj możemy powiedzieć, że Trump zdecydowanie przeszedł do historii” — zachwyca się Medinski. Przypomnijmy, przewodniczył on rosyjskiej delegacji podczas negocjacji pokojowych z delegacją ukraińską w 2022 roku, kilka dni po inwazji Rosji na Ukrainę.
Były minister kultury FR dodał, że nie ma prawa komentować polityki amerykańskiego prezydenta, ale przyznał z zachwytem: „Żyjemy teraz w epoce historycznej”.
Wcześniej Trump powiedział, że Rosja i Ukraina mogą zawrzeć porozumienie pokojowe w tygodniu kończącym się 27 kwietnia.
„Potem oba kraje zaczną robić świetne interesy ze Stanami Zjednoczonymi, które dobrze prosperują, i zarobią fortunę” – powiedział szef Białego Domu, nie precyzując szczegółów porozumienia.
W niedzielę dzienniki Wall Street Journal (WSJ) i Bloomberg poinformowały, że administracja Trumpa przekazała Ukrainie i przedstawicielom Unii Europejskiej propozycje zakończenia wojny.
Zgodnie z planem, Kijów powinien uznać Krym za rosyjski i wycofać się z planów przystąpienia do NATO. Spowoduje to ustanie działań wojennych wzdłuż obecnej linii kontaktowej, i przekazanie przez Rosję elektrowni jądrowej w Zaporożu pod kontrolę USA. Oczekuje się, że ukraińskie władze odpowiedzą na te propozycje na spotkaniu w Londynie 23 kwietnia.
Następnie, według WSJ, specjalny wysłannik prezydenta USA na Bliski Wschód Steve Whitkoff może po raz czwarty udać się na spotkanie z Putinem, aby omówić z nim plan uzgodniony z Ukrainą i UE.
Przypomnijmy, że wcześniej Putin zażądał od Kijowa przekazania Moskwie czterech obwodów; ługańskiego, donieckiego, zaporoskiego i chersońskiego w ich granicach administracyjnych oraz odmowy przystąpienia do NATO. W nowych propozycjach umowy tego postulatu nie ma. Kreml nalegał również na przeprowadzenie wyborów prezydenckich na Ukrainie, podkreślając, że strona rosyjska nie może podpisać porozumienia pokojowego z „nielegalnym” prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Jednocześnie USA ostrzegły, że Waszyngton wycofa się z procesu negocjacji, jeśli rozmowy pokojowe zakończą się fiaskiem. Wcześniej źródło Axios podało, że Waszyngton jest gotowy nałożyć nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin nie zgodzi się na zawieszenie broni do końca kwietnia.
Według Fox News, Biały Dom rozważa wprowadzenie surowych restrykcji wobec rosyjskiej „floty cieni”. Sam Trump powiedział, że może nałożyć cła w wysokości do 500 procent na kraje, które kupują rosyjską ropę.
2 komentarzy
qimaty
22 kwietnia 2025 o 19:14mało kto to na razie zauważa, ale przy obecnych cenach ropy, rosyjska flota cieni staje się zbędna, bo cena sama z siebie jest poniżej sankcyjnego limitu tj 60$ za baryłkę. Można więc ropę legalnie wozić nie tanimi rzęchami a w pełni sprawnymi tankowcami. I w tym kontekscie te zapowiadane amerykańskie “surowe sankcje” na ową flotę cieni brzmią trochę absurdalnie
zecia
23 kwietnia 2025 o 19:45Rosja pod przywództwem Putina utrzymuje, że zakończenie wojny na Ukrainie wymaga uznania aneksji pięciu terytoriów, w tym Krymu, oraz zapewnienia neutralności Ukrainy, wykluczając jej członkostwo w NATO. CNN z 23 kwietnia 2025 donosi, że Putin zaproponował zamrożenie linii frontu, co pozwoliłoby Rosji zachować kontrolę nad okupowanymi obszarami. Dodatkowym warunkiem jest zniesienie sankcji i odblokowanie rosyjskich aktywów. Ukraina odrzuca te żądania, wskazując na konieczność pełnego wyzwolenia terytoriów. Ważnym, pomijanym aspektem jest wpływ rosyjskiej propagandy, która przedstawia aneksję jako „powrót historycznych ziem”, budując poparcie społeczne. Zachód potępia warunki Putina, wzmacniając wsparcie dla Kijowa. Rosja szuka alternatywnych partnerów, np. Chin, ale sankcje i straty militarne mogą zmusić Kreml do bardziej elastycznego podejścia w przyszłości. (link – usunięto)