W kraju „leżącym na ropie” tankowanie stało się poważnym problemem.
Od początku roku benzyna w Rosji zdrożała średnio o 11 proc., a w niektórych odległych regionach Dalekiego Wschodu nawet o 30 proc. – na Sachalinie, Kamczatce, w Jakucji i obwodzie magadańskim. To największy wzrost cen od 2011 roku (w ub. roku wyniósł on 7,2 proc.) – podaje The Moscow Times, powołując się na dane Rosstatu z końca grudnia.
Jednocześnie z powodu uszkodzenia wielu rosyjskich rafinerii przez ukraińskie drony, zachodnich sankcji oraz braku urządzeń i części zamiennych dla infrastruktury energetycznej, łączna produkcja benzyny w Rosji spadła w tym roku o co najmniej 10 proc., ale być może nawet o 20 proc.
Rosyjskie władze szczególnie niepokoi fakt, że ceny benzyny rosną znacznie szybciej niż oficjalna inflacja. Wiadomo bowiem, że drogie paliwa automatycznie przełożą się w przyszłości na ceny większości innych produktów, powodując jeszcze wyższą inflację – oceniają analitycy Freedom Finance.
Po masowych atakach ukraińskich dronów i rakiet na ok. 20 rosyjskich rafinerii, po których część z nich musiała w połowie roku wstrzymać pracę, produkcja benzyny w Rosji spadła o 20 proc., a oleju napędowego o 11 proc. wobec grudnia 2023. Władze próbowały powstrzymać wzrost cen wprowadzając czasowy zakaz eksportu paliw i utajniły dane o ich produkcji.
Analitycy Cyfra Broker przewidują, że w 2025 roku benzyna w Rosji będzie nadal szybko drożeć – jej cena wzrośnie o co najmniej 10-15 proc., ale w negatywnym scenariuszu – nawet o 20 proc., co oznaczałoby największy skok cen od 2004 roku, gdy benzyna podrożała o 31,3 proc.
Oprócz ukraińskich ataków, powodem wzrostu cen paliw w Rosji jest wzrost kosztów transportu rurociągami Transniefti i drastyczne podwyższenie akcyzy: o 14 proc. na benzynę i 16 proc. na olej napędowy – 3-krotnie większe niż przewidywano wcześniej w budżecie. Dodatkowe czynniki to szybka dewaluacja rubla i inflacja.
Zobacz także: Azerbejdżan stawia Rosji ultimatum. „Przejdziemy na inny poziom”.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!