Szefowie MSZ Białorusi Uładzimir Makiej i Rosji – Siergiej Ławrow wyrazili zaniepokojenie działaniami NATO. Podczas konferencji prasowej 5 czerwca, zorganizowanej po spotkaniu w Moskwie, ministrowie zapowiedzieli, że będą się wymieniać informacjami o kontaktach z NATO.
Jak podają agencje, Uładzimir Makiej zapewnił swojego rosyjskiego kolegę, że jego kraj nie zamierza „odchodzić od Rosji”.
Na wspólnej konferencji prasowej Ławrow poinformował, że podczas rozmów ministrowie „wyrazili poważne zaniepokojenie w związku ze wzmocnieniem działalności wojskowej NATO na tzw. wschodniej flance”. Rosyjski minister oświadczył, że ta działalność „narusza strategiczną równowagę na przestrzeni euroatlantyckiej i tworzy zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych państw”.
Podczas spotkania ustalono, że Rosja i Białoruś „będą dalej koordynować swoje stanowiska dotyczące budowania relacji z NATO, wymieniać się informacjami o kontaktach z Sojuszem, w tym w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym”.
Wcześniej w poniedziałek na posiedzeniu kolegium MSZ Rosji i Białorusi Makiej powiedział, że rozmieszczanie w Europie elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej i wzmocnienie wschodniej flanki NATO „są czynnikami prowokującymi naruszenie strategicznej równowagi sił i – generalnie – nowy wyścig zbrojeń”.
Na konferencji prasowej Makiej przekonywał, że dążenia Mińska do zróżnicowania kierunków eksportu białoruskiego nie są sprzeczne ze współpracą z Rosją.
„My wciąż powtarzamy, i to nie tylko naszym rosyjskim przyjaciołom, ale również naszym europejskim partnerom, że nie zamierzamy nigdzie od Rosji odchodzić – zapewnił. – Nigdy nie odejdziemy od wzajemnej współpracy, nie zamierzamy zrywać więzów, zwłaszcza politycznych, gospodarczych, wojskowych z naszymi rosyjskimi przyjaciółmi” – powiedział Makiej
Kresy24.pl
2 komentarzy
Jan
5 czerwca 2017 o 18:21PRZYKRE, ŻE BIAŁORUS W SFERZE OBRONNOŚCI JEST NA POZIOMIE BAJEK. PRZECIEŻ JEŻELI KTOS MIAŁBY NA WAS NAPAŚĆ TO NIE POLSKA CZY LITWA TYLKO R A S S I J A. zresztą nie musi napadać bo przez swoją politykę doprowadziliście do tego Białoruś jest już prawie oficjalną częścią Rosji.
voy
6 czerwca 2017 o 09:02Tak, na naszych oczach Białoruś przestaje istnieć jako suwerenne państwo, szkoda że Łukaszence udało się dojść do władzy i przez to Białoruś nie miała szansy podążyć droga państw bałtyckich