Aleksander Łukaszenka i Władimir Putin nie zostali zaproszeni na pogrzeb Elżbiety II. Nie zaproszono również przedstawiciela Mjanmy (Birmy). Iran będzie reprezentowany tylko na szczeblu ambasadora, informuje BBC.
Oczekuje się, że z królową pożegna się około 500 wysokich rangą polityków ze wszystkich krajów świata. Zaplanowany na 19 września pogrzeb będzie największym od kilkudziesięciu lat zgromadzeniem dyplomatycznym w Wielkiej Brytanii.
Przywódcy Rosji i Białorusi nie zostali zaproszenie z powodu – jak można sądzic, rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Białoruś, przypomnijmy, wspiera inwazję i przeprowadziła wspólne ćwiczenia wojskowe z Rosją.
Wcześniej środki masowego przekazu informowały, że zaproszonym na pogrzeb gościom odradza się korzystanie z prywatnego transportu – będą przewożeni specjalnymi autobusami. Wyjątek zostanie uczyniony dla prezydenta USA Joe Bidena ze względów bezpieczeństwa.
Głowy państw będą mogły zabrać na pogrzeb jeszcze jedną osobę.
Polskę reprezentować będą prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą.
Po tym, jak pojawiła się informacja, że przywódca Kremla nie pojedzie na pogrzeb monarchini, internauci żartują, że prezydent Federacji Rosyjskiej wkrótce osobiście spotka się z Elżbietą II. Na tamtym świecie. Z drugiej strony dodają, że trudno będzie spotkać się rezydentowi piekła z rezydentem Nieba.
1 komentarz
wrocławiak
20 września 2022 o 14:35Ja tam wcale pewien nie jestem, że Elżbieta II do Nieba poszła.