Polska niczym Litwie nie zagraża. Nie chcemy żadnych zmian terytorialnych. Nie chcemy zdominować kultury litewskiej. Chcemy, aby Polacy dobrze się na Litwie czuli – mówi w rozmowie z zw.lt Tomasz Sakiewicz.
– Rosyjska propaganda gra na skłócenie narodów Europy Środkowej. I to, co trzeba robić, to budować realne pomosty. Z kolei nie da się ich zbudować, jeśli się nie rozmawia o problemach, które są. Nie jest tak, że pomiędzy Litwinami i Polakami, czy Polakami i Ukraińcami nie ma problemów. Problemy są i to poważne. Ale problemy można rozwiązywać – powiedział naczelny tygodnika „Gazeta Polska” i Gazety Polskiej Codziennie”, który w ub. tygodniu był uczestnikiem polsko-litewskiego forum medialnego w Wilnie.
Zdaniem Sakiewicza wiele problemów nie jest rozwiązanych nawet nie wiadomo dlaczego, a prawdopodobnie nawet niewielki gest Litwinów sprzyjałby zmniejszeniu napięcia między Polakami a Litwinami. To zaś pozwoliłoby na rozmontowanie bomby cykającej również w Polsce.
Rosjanie są aktywni nie tylko na Litwie, ale również w Polsce. Podburzają Polaków przeciwko Litwinom i Ukraińcom. Możemy pewne rzeczy robić, ale Litwini muszą wiedzieć, że jest pewna granica – mówi Sakiewicz. – Jeśli nic nie robią lub bardzo mało robią dla mieszkających tutaj Polaków, to bardzo ciężko jest pomóc Litwinom.
Trzeba wspierać na Litwie te środowiska, które bronią interesów Polski, ale które nie będą zaostrzały stosunków Polski z Litwą. Tak samo wśród Polaków trzeba wspierać tych, którzy broniąc interesów polskich na Litwie będą jednak chcieli współpracować z Litwą. To jest klucz do tego, aby plan rosyjski się nie udał – mówi Tomasz Saliewicz w rozmowie z zw.lt (Całą rozmowę przeczytasz tu).
Kresy24.pl/zw.lt
8 komentarzy
tagore
14 marca 2016 o 22:37Portal zw.lt i Okińczyc to ekipa z bajki Michnika ,Sakiewiczowi pasują?
Paweł Bohdanowicz
16 marca 2016 o 17:20Żeby Jaśnie Oświeconego Tagore trochę wkurzyć, pozwolę sobie zwrócić uwagę na tekst „ZW” o Nosicielach Książek, a dokładniej o „Dniu Nosiciela Książek” (Kolportera Książek). Myślę, że we wszystkich państwach-spadkobiercach Rzeczypospolitej powinniśmy dążyć do tego, żeby książka była otwierana częściej niż pół litra 🙂
http://zw.lt/litwa/knygnesio-diena-dzien-kolportera-ksiazek/
miki
14 marca 2016 o 23:37„……Jeśli nic nie robią lub bardzo mało robią dla mieszkających tutaj Polaków, to bardzo ciężko jest pomóc Litwinom.” Problem w tym że Litwini szkodzą a nie że są obojętni w robieniu czegoś pozytywnego. Rozmawiać oczywiście trzeba, tłumaczyć trzeba ale moje zdanie na ten temat jest takie ,że jak ktoś na Litwie nie poniał tego do teraz to już tego nie zrozumie. I coś mi się zdaje ,że Litwini zapłacą za to wysoką cenę……
Jan
15 marca 2016 o 06:48„Gadal dziad do obrazu a obraz ani razu”.Podobnie ze Żmudzinami i nic na lepsze się nie zanosi.
SyøTroll
15 marca 2016 o 09:48Pytanie zatem czy w trosce o dobre stosunki z Litwą poświęcimy naszych litewskich rodaków, czy tez weźmiemy ich w obronę narażając dobrosąsiedzkie i sojusznicze stosunki z Litwą na ochłodzenie ? Coś poświęcić trzeba.
tagore
15 marca 2016 o 12:34Stosunki dobrosąsiedzkie z Litwą ,co to jest?
tagore
PM
15 marca 2016 o 15:17Cały powszechny i obowiązkowy pobór do wojska na Żmudzi to 3,5 żołnierzy. To mniej więcej tyle ile w ramach OT ma wystawić w Polsce najmniejsze województwo.
Cała reszta osób uciekła/wyjechała z Litwy?
Pafnucy
16 marca 2016 o 00:52WAŻNE !!! https://wirtualnapolonia.com/2016/03/14/film-wolyn/