Kremlowska tuba „Głos Rosji” napisała tak: „Rosyjski prezydent Władimir Putin wyraża nadzieję, że Rosjanie i Francuzi mogą zrobić więcej na rzecz zjednoczenia Europy na podstawie wspólnych wartości moralnych”.
Ten „news” powstał z okazji wczorajszego spotkania Putina z byłym prezydentem Francji Valéry Giscardem d’Estaing, który wziął udział uroczystościach poświęconych 200. rocznicy Bitwy pod Borodino.
„Głos Rosji” streszcza przy okazji słowa Putina, który powiedział, że wprawdzie Rosjanie i Francuzi walczyli wtedy przeciwko sobie, ale obie armie wykazały się męstwem i bohaterstwem, a on sam był obecny na ceremonii odsłonięcia pomnika rosyjskich żołnierzy, którzy walczyli we Francji, zaś Rosja wysoko ceni uwagę, którą naród francuski poświęca wspólnym kartom historii.
Najciekawsza jest jednak nie cytowana propagandowa informacja „Głosu Rosji”, a wpis, jaki pod tą informacją umieścił po polsku niejaki Zbigniew Sekulski (cytujemy w całości, pisownia oryginalna):
„Każda okazja dobra. Telavizja polska, która jest bez reszty gadzinowską tubą usraelskiej propagandy wykorzystała temat do szczucia przeciw Rosji a zwłaszcza prezydentowi Putinowi. Mowa była oczywiście o „imperialnym prężeniu muskułów”. O udziale strony francuskiej w obchodach ani słowa. Polskojęzyczne media gadzinowskie KAŻDY maetriał dotyczacy Rosji a zwłaszcza Białorusi zamieniają w stek jadu I opluwania. Szczyt NAM (podobnie wczesniej BRICKS zostały kompletnie pominięte ciszą).
Komentarz potrzebny?
Kresy24.pl
(zdjęcie Z. Sekulskiego za: facebook, Zbigniew Sekulski)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!