Pogłębiające się konflikty na gruzińskiej scenie politycznej wpisują się w rosyjską strategię wobec Gruzji.
Jej celem jest prawdopodobnie wykorzystanie bądź wywołanie poważnej destabilizacji sytuacji wewnętrznej, co mogłoby podważyć prozachodnią politykę zagraniczną Tbilisi – pisze Maciej Falkowski w najnowszej analizie Ośrodka Studiów Wschodnich.
„Nie można wykluczyć, że – wzorując się na scenariuszu ukraińskim – Rosja może dążyć do jeszcze większej dezintegracji terytorialnej Gruzji (podziały regionalne, w szczególności w rejonach zamieszkanych przez mniejszości etniczne, np. Ormian w Dżawachetii), co mogłoby jej ułatwić interwencję w tym kraju pod pretekstem ochrony ludności cywilnej.
Ryzyko wydaje się tym większe, iż kryzys polityczny w Gruzji oraz działania rosyjskie współgrają z coraz częstszymi, endogennymi przejawami konfliktów społecznych (tarcia między ludnością muzułmańską i chrześcijańską, napięcia między Gruzinami a mniejszością ormiańską, zatargi lokalnych władz ze społecznością czeczeńską w Pankisi, wyraźny wzrost przestępczości).
Dodatkowym elementem jest wzrost napięcia na Kaukazie, zwłaszcza wokół konfliktu karabaskiego”.
Cała analiza „Gruzja: kryzys polityczny i rosyjskie zagrożenie”
Kresy24.pl/OSW
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!