Dalszy ciąg dramatu Jurija Dmitriewa, historyka i aktywisty karelskiego oddziału organizacji Memoriał. Rosyjski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i mimo opinii biegłych skierował go na przymusową obserwację psychiatryczną.
O pokazowym procesie Dmitriewa, jak i o nim samym czytaj tutaj. Wczoraj zaś adwokat oskarżonego, Wiktor Anufriew, poinformował, że pod koniec roku została sporządzona opinia biegłych oparta na badaniach zarówno samego Dmitriewa, jak i rzekomo pedofilskich materiałów, które miał posiadać. Wynika z niej, że według psychiatrów i psychologów Jurij Dmitriew jest zdrowy na umyśle, a materiały, które są według prokuratury dowodem, nie noszą znamion pornograficznych i pedofilskich. Jednakże prokuratura od razu zgłosiła do sądu wniosek o ponowne przebadanie Dmitriewa i 9 fotografii, które są w aktach procesu, a sąd przychylił się do tego wniosku, kierując Dmitriewa na przymusową obserwację psychiatryczną i nakazując ponowne zbadanie zdjęć pod kątem „seksualnych dewiacji”.
Adwokat Dmitriewa wniósł apelację w sprawie tej decyzji. Ale Dmitriew (na zdjęciu powyżej, zdjęcie pochodzi sprzed dekady, dziś wygląda tak ) już został przewieziony na obserwację do Moskwy, do Instytutu Psychiatrii Sądowej im. prof. W. P. Serbskiego w Moskwie. To instytucja znana z zasług dla rozwoju tzw. psychiatrii represyjnej w ZSRS.
Oprac. MaH, businessinsider.com
fot. CC BY-SA 4.0
2 komentarzy
Cassubica
13 stycznia 2018 o 01:40A Wojtyła doprowadził do szerzenia pedofilii wśród księży katolickich.
Eryk8038
6 sierpnia 2018 o 19:04Bla, bla, bla… a mnie się wydaje, że część z Was jest tu tylko po to żeby pisać negatywne opinie. Proponuję czasem ubrać różowe okulary i spojrzeć na świat z trochę innej perspektywy.
http://dajeszojciec.pl/