Prezydent Władimir Putin nakazał zawieszenie wszystkich rosyjskich połączeń lotniczych z Egiptem – podaje Interfax. Wcześniej zażądał tego szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji Aleksandr Bortnikow.
Na posiedzeniu Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego szef FSB powiedział, że wszystkie loty rosyjskich samolotów do Egiptu powinny zostać wstrzymane do czasu dokładnego wyjaśnienia przyczyn niedawnej katastrofy rosyjskiego Airbusa nad półwyspem Synaj, w której zginęły 224 osoby.
„Śledztwo powinno być maksymalnie wnikliwe i trwać tyle ile trzeba” – oświadczył Bortnikow, cytowany przez Interfax.
Tymczasem prezydent Władimir Putin pilnie zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Rosji. Jest ono poświęcone rosyjskiej operacji wojskowej w Syrii i bezpieczeństwu połączeń lotniczych – poinformował rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow.
Przypomnijmy, że wcześniej Wielka Brytania, Francja i niemieckie linie Lufthansa ogłosiły, że czasowo zawieszają połączenia lotnicze z wielkim egipskim kurortem Szarm el-Szejk, skąd wracał do Petersburga rosyjski samolot, który rozbił się nad Synajem. Rozpoczęła się też ewakuacja brytyjskich turystów.
Z kolei prezydent USA Barack Obama w rozmowie z CNN potwierdził, że przyczyną katastrofy rosyjskiego samoloty nad Egiptem mogła być bomba na pokładzie. „The Times” pisze, że wywiad przechwycił rozmowy terrorystów, które potwierdzają tę wersję. Również brytyjski premier David Cameron stwierdził, że hipoteza ta jest coraz bardziej prawdopodobna.
Władimir Putin wstrzymuje się jednak z oceną przyczyn katastrofy do czasu zbadania sprawy przez śledczych. Powściągliwość rosyjskiego przywódcy jest zrozumiała – jeśli potwierdzi się, że rosyjski samolot strąciła bojówka Państwa Islamskiego w zemście za rosyjską interwencję w Syrii, Putin będzie musiał stawić czoła niezadowoleniu dużej części rosyjskiego społeczeństwa.
Katastrofa nad Egiptem była największą w historii rosyjskiego lotnictwa pasażerskiego. W jej wyniku sprzedaż biletów lotniczych w Rosji praktycznie zamarła. Poważne problemy mogą też czekać egipski przemysł turystyczny, stanowiący ważne źródło dochodów kraju.
Media donoszą, że rosyjscy turyści boją się wychodzić z hoteli w Egipcie i masowo anulują wcześniejsze rezerwacje. Egipt był ostatnio krajem najczęściej odwiedzanym przez turystów z Rosji po tym, jak zaczęli oni rzadziej wyjeżdżać do Turcji.
Kresy24.pl
3 komentarzy
iwanczuk
6 listopada 2015 o 16:52I bardzo dobrze. Jeszcze jeden kierunek zakazany dla bandyckiego państwa – rosji.
kuba9131
6 listopada 2015 o 18:36Nie lubię Rosji ale szacunek dla niej z powodu takiej strasznej tragedii. Dżihadyści z Państwa Islamskiego są tacy sami jak Rosja no ale szkoda cywilów.
lew
9 listopada 2015 o 10:23„Dżihadyści z Państwa Islamskiego są tacy sami jak Rosja”, niezle masz sprany dekiel.