Naukowcy uważają, że potencjalną wadą szczepionek na koronawirusa opracowanych w Rosji i Chinach jest fakt, iż są one oparte na wirusie przeziębienia, co zmniejsza ich skuteczność. Pisze o tym Reuters.
Szczepionka CanSino Biologics (6185.HK), która została zatwierdzona do użytku wojskowego w Chinach, jest zmodyfikowaną formą adenowirusa typu 5 lub Ad5. Firma negocjuje obecnie w kilku krajach zezwolenie na użycie swojej szczepionki w nagłych wypadkach, do czasu zakończenia głównych prób na ochotnikach.
Z kolei szczepionka opracowana przez Instytut Moskiewski, która została zatwierdzona w Federacji Rosyjskiej w zeszłym miesiącu, pomimo ograniczonej liczby badań, również jest oparta na Ad5 i innym, mniej powszechnym adenowirusie.
„Martwi mnie zwłaszcza Ad5, ponieważ wiele osób ma na nią odporność. Nie jestem pewna, jaka jest ich strategia… Być może nie będzie skuteczna w 70%, a tylko w 40%. I to w najlepszym wypadku, dopóki nie pojawi się coś drugiego” – uważa Anna Durbin, badaczka szczepionek na Uniwersytecie Johna Hopkinsa.
Naukowcy eksperymentowali ze szczepionkami na bazie Ad5 przeciwko różnym infekcjom od dziesięcioleci, ale żadna z nich nie stała się powszechna. Używają nieszkodliwych wirusów jako „wektorów” do przeniesienia genów z wirusa docelowego – w tym przypadku nowego typu koronawirusa – do komórek ludzkich, wzbudzając odpowiedź immunologiczną w walce z COVID-19. Jednak wiele osób ma już przeciwciała przeciwko Ad5, które mogą spowodować, że układ odpornościowy atakuje wektor zamiast odpowiedziec na COVID- 19, co czyni te szczepionki mniej skutecznymi.
Niektórzy naukowcy obawiają się również, że szczepionka na bazie Ad5 może zwiększyć prawdopodobieństwo zarażenia się wirusem HIV. W 2004 roku w trakcie prób szczepionki przeciwko HIV na bazie Ad5 przeprowadzonej przez Merck & Co (MRK.N) osoby z istniejącą wcześniej odpornością stały się bardziej, a nie mniej podatne na wirusa wywołującego AIDS.
Naukowcy, w tym wiodący amerykański ekspert chorób zakaźnych, lekarz Anthony Fauch, stwierdzili w artykule z 2015 roku, że efekt uboczny jest prawdopodobnie unikalny dla szczepionek przeciwko HIV. Ostrzegli jednak, że zachorowalność na HIV powinna być kontrolowana w grupie ryzyka w trakcie i po próbach szczepionek na bazie Ad5.
„Byłbym wstrzemięźliwy przed stosowaniem tych szczepionek w jakimkolwiek kraju i w każdej populacji zagrożonej zarażeniem wirusem HIV” – powiedział dr Larry Corey, współzałożyciel Amerykańskiego Towarzystwa Zapobiegania COVID-19.
Opr. TB, https://www.reuters.com/
fot. https://pixabay.com/
2 komentarzy
kuszajesz zdychajesz
3 września 2020 o 06:20Najlepszejsza szczepionka do Billa Gadesa, he, he
Maksymilian
3 września 2020 o 12:59„… rosyjska i chińska szczepionki na COVID-19 są nie tylko nieskuteczne, ale niebezpieczne…” Ciekawe czy okażą się skuteczniejsze od samego COID-a.