Nowe sankcje Unii Europejskiej przeciwko reżimowi Łukaszenki za wywołanie kryzysu migracyjnego zostaną zatwierdzone w przyszłym tygodniu. Obejmą one około 30 osób fizycznych i podmiotów (łączna liczba objętych sankcjami wzrośnie do 200).
Nowa runda sankcji ma być wymierzona w białoruskich urzędników, którzy według UE zorganizowali napływ migrantów w odwecie za sankcje nałożone na Mińsk za łamanie praw człowieka.
Według agencji, na liście osób i podmiotów objętych sankcjami znajdą się min. szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi Władimir Makiej, państwowe linie lotnicze Belavia a także firmy turystyczne biorące udział w procederze ściągania imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki do Unii Europejskiej. Mogą też zostać rozszerzone sankcje gospodarcze z lipca br.
Wcześniej szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiadała, że UE rozważy też sankcje przeciwko liniom krajów trzecich, które przewożą imigrantów.
Agencja Reuters przypomina, że sankcje nakładane na wysokich rangą urzędników jak dotąd nie były skutecznym narzędziem w osłabianiu rządów Łukaszenki, który sprawuje władzę od 1994 roku i jest bliskim sojusznikiem Moskwy. Kluczowe są sankcje gospodarcze.
oprac. ba za reuters.com
1 komentarz
hihi
10 listopada 2021 o 10:49W trybie natychmiastowym powinno sie wstrzymac wyloty turystyczne z UE do krajow ktore biora udzial w akcji. Zakazac lotow nad UE liniom lotniczym ktore biora udzial w akcji. Zakaz handlu i przewozu towarow przez Bialorus.