We wtorek w Kownie kończący prezydenturę Bronisława Komorowski otrzyma tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Witolda Wielkiego za „wzmacnianie demokracji, rozwój dobrych stosunków między Polską i Litwą oraz pielęgnowanie wartości kultur narodowych”.
Udział w uroczystości zapowiedzieli m.in. premier Litwy Algirdas Butkeviczius i minister spraw zagranicznych Linas Linkeviczius.
Oprócz tytułu, Bronisław Komorowski otrzyma faksymile albumu „Terra Mariana 1186-1888”. Otrzymali je przed nim prezydenci Estonii, Litwy i Niemiec.
Terra Mariana – Ziemia Maryi
Obecna Łotwa i Estonia najdłużej w swojej historii była pod panowaniem niemieckim. Ludność bałtycka tych ziem (czyli przodkowie obecnych Łotyszy) oraz ludność fińska ( czyli przodkowie obecnych Estończyków i częściowo Łotyszy z północy Łotwy) została niemal całkowicie zgermanizowana. Do dziś wpływ germańskiej kultury na obecnych Łotyszy i Estończyków, na ich kulturę czy mentalność jest ogromny. Na początku XX wieku, wielu Estończyków i Łotyszy nie wiedziało kim właściwie jest, czy bardziej Niemcami czy bardziej ludami bałtyckimi i fińskimi.
Znaczą część z wielosetletniego okresu niemieckiego panowania, osadnictwa i dominacji na terenie Łotwy i Estonii stanowiła Terra Mariana- Ziemia Maryi. Były to biskupstwa zależne od Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Inne nazwy Terra Mariana to Stara Liwonia lub Średniowieczna Liwonia. (Niemiecki: Alt-Livland, Estoński: Vana-Liivimaa, Łotewski: Livonija). Panowanie niemieckie na terenie Łotwy i Estonii było znacznie dłuższe niż tylko Terra Mariana, to państwo stanowiło niecałą połowę czasu oficjalnego niemieckiego panowania tam i 1/3 realnego. Następnie nastały różne państwa niemiecko języczne tam, np. Księstwo Kurlandii. Później Niemcy stracili oficjalne panowanie na tym terenie na rzecz Szwecji, Danii, Polski i Rosji, jednakże faktyczna władza niemieckie, tzw. Rady Regionalne j- Landtagu, trwała niemal do XX wieku, bez względu na oficjalną zależność tych ziem. Mapa Terra Mariana, niemal w 100% pokrywa się z obecną Łotwą i Estonią.
W 1888 roku papież Leon XIII otrzymał dar od chrześcijan bałtyckich z okazji 50-lecia jego kapłaństwa. Specjalny album został przygotowany w Rydze z inicjatywy polskiej hrabiny Marii Przeździeckiej. Prace były kontynuowano pod kierunkiem historyka i etnografa barona Gustava von Manteuffla. Na przełomie XIX i XX wieku Manteuffel przygotował około 350 publikacje o historii Polski i krajów bałtyckich, m.in. w języku polskim i niemieckim. Rezultatem był m.in. materiał historyczny o Inflantach, obejmujących terytorium dzisiejszej Łotwy i Estonii. Album powstał w jednym egzemplarzu i był przechowywany w Bibliotece Apostolskiej w Watykanie. Album składa się z 70 arkuszy pergaminu, na którym uwiecznione są inflanckie zamki, ruiny zamków, kościoły, nagrobki, krajobrazy, herby i pieczęcie czy złote i srebrne monety.
W 2004 roku łotewski Uniwersytet Daugavpils, ambasada Łotwy przy Stolicy Apostolskiej i uczeni z kilku łotwewskich instytucji zdecydowali, by opublikować autentyczne faksymile z albumu „Terra Mariana”, uzupełnienie go o komentarzach naukowców. W pierwszym etapie w Modenie opublikowano 10 faksymiliów, które w 2011 roku zostały przekazane Łotwie. Reprodukcje albumu „Terra Mariana 1186-1888″ otrzymali w prezencie prezydenci Estonii, Litwy i Niemiec. Obecnie otrzyma ją prezydent Polski.
W poniedziałek Bronisław Komorowski rozpoczął dwudniową wizytą na Łotwie i na Litwie. Odwiedzi Rygę i Kowno. W Rydze spotka się z prezydentem Andrisem Berzinsem.
Kresy24.pl/pl.radiovaticana.va, zw.lt,PAP
4 komentarzy
Grzegorz
29 czerwca 2015 o 19:36co do tego , że się żegna z prezydenturą to fakt, ale co do rozwoju dobrych stosunków, to raczej wielka klapa tej polityki. Polacy obok Rosjan to najbardziej znienawidzony naród na Litwie. Nawet Prezydent Litwy nie znalazła czasu by spotkać się z Prezydentem Rzeczpospolitej.
Vandal
29 czerwca 2015 o 20:32to teraz juz nie ma watpliwosci kto tam rzadzi!!!( skoro zgermanizowali)
Ares
29 czerwca 2015 o 23:11Miejmy nadzieję,że nie będzie tam łaził po krzesłach ,albo nie odstawi innej kaszany i nie ośmieszy bardziej naszego narodu niż w Japonii. 🙁
Globtrotter
12 lipca 2015 o 18:53Łotysze są Polsce życzliwi i pamiętają o związkach z Rzeczpospolitą. Nota bene, kilka dni temu w Rydze w budynku archiwum państwowego prezentowana była wystawa przedwojennych fotografii Wilna (w oknach na parterze). Jeśli widział ją jakiś Litwin, to pewnie zgrzytał zębami, bo na wszystkich zdjęciach były polskie szyldy sklepów, polskie nazwy ulic, polskie ogłoszenia na słupach ogłoszeniowych.