We wtorek nie odbył się mecz piłki nożnej w Lidze Narodów Szwajcaria-Ukraina z powodu zachorowań na koronawirusa kilku zawodników ukraińskiej drużyny. Pierwsze pozytywne wyniki na obecność COVID-19 pojawiły się w przeddzień spotkania u dwóch napastników i bramkarza tej drużyny. Następnie rano, w dzień meczu, nowe testy wykazały koronawirusa u trzech kolejnych piłkarzy oraz jednego z trenerów ukraińskich.
Według portalu „Unian”, Dyrektor szwajcarskiej reprezentacji piłkarskiej Perluigi Tami wyraził nadzieję, że komitet dyscyplinarny UEFA przyjmie korzystne dla szwajcarskiej drużyny rozwiązanie. -Trudno byłoby mi zrozumieć decyzję o wyniku meczu poprzez losowanie – powiedział Tami. Szwajcar był rozczarowany takim obrotem sytuacji. Ze swojej strony zapewnił, że jego drużyna z dużą odpowiedzialnością stosowała się do protokołu UEFA. – Wdrożyliśmy to wszystkimi naszymi staraniami. W ostatnich dniach trzy razy wykonywano testy, wszystkie wyniki były negatywne. Chcieliśmy grać i zrobiliśmy dla tego wszystko – dodał.
Portal „Unian” podaje, że w ostatecznym rozrachunku decyzję w sprawie odwołanego meczu Szwajcarii z Ukrainą podejmie UEFA, która organizuje rozgrywki Ligi Narodów. W jej gestii jest podjęcie jednej z trzech możliwości: przełożenie meczu na inny termin, ukaranie walkowerem winnej drużyny lub rozstrzygnięcie wyniku poprzez losowanie (1:0, 0:0, 0:1).
W razie ukarania Ukrainy walkowerem Ukraiński Związek Piłki Nożnej zapowiedział protest.
Oprac. DJK, unian.net
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!