Białoruś zajęła 13. miejsce w rankingu religijności wśród 34 krajów europejskich. Co trzeci mieszkaniec Białorusi zadeklarował szczerą wiarę w Boga. Wyniki badania zostały opublikowane przez socjologów z Pew Research Center, pozapartyjnego ośrodka analitycznego z Waszyngtonu, donosi portal tut.by.
„Europejczycy są na ogół mniej religijni niż ludzie w innych częściach świata. Ale nawet w Europie istnieją czasem znaczące różnice” – piszą autorzy badań.
Aby ocenić poziom religijności Europejczyków, analitycy zapytali respondentów o udział w nabożeństwach, częstotliwość z jaką się modlą, wiarę w Boga oraz subiektywną ocenę znaczenia religii w życiu.
W ogólnym rankingu religijności Białoruś zajęła 13. miejsce. Według socjologów 27 proc. mieszkańców tego kraju określa się jako głęboko religijnych.
20% respondentów na Białorusi stwierdziło, że religia jest bardzo ważna w ich życiu. 30% obywateli co najmniej raz w miesiącu bierze udział w mszach. Niemal co czwarty deklaruje, że absolutnie wierzy w Boga i modli się codziennie.
Autorzy raportu twierdzą, że mieszkańcy Europy Środkowej i Wschodniej są bardziej religijni w porównaniu z mieszkańcami Europy Zachodniej. Na przykład w Armenii i Grecji jest ich prawie połowa, gdy w Danii, Szwecji lub Wielkiej Brytanii – tylko co dziesiąty.
W pierwszej „10” najbardziej religijnych krajów znalazły się Rumunia, Armenia, Gruzja, Grecja, Mołdawia, Bośnia, Chorwacja, Polska, Portugalia, Serbia. Najmniejszy odsetek wierzących jest w Belgii, Szwecji, Czechach, Danii i Estonia.
Ukraina znajduje się na 11 pozycji (31% społeczeństwa jest oceniana jako bardzo religijna), Litwa zajmuje 16. miejsce (21%), a Rosja 20. miejsce (17%).
Autorzy opierają swoje wnioski na wynikach dwóch badań, które przeprowadzono w latach 2015-2017. Następnie przeanalizowano opinie około 56 tysięcy osób (powyżej 18 roku życia) z 34 krajów Europy Zachodniej, Środkowej i Wschodniej.
W 2017 roku Pew Research Centre opublikował raport dotyczący ograniczeń religijnych na świecie (Global Restrictions on Religion). Bada on restrykcje nakładane przez rządy oraz wrogość społeczną wobec organizacji religijnych. Na 200 przebadanych krajów, Białoruś sklasyfikowana została w grupie „wysokiego ryzyka” ograniczeń religijnych. Wszystkie najważniejsze kościoły chrześcijańskie na Białorusi cieszą się względnie wysokim poziomem zaufania społecznego. Szczególnymi względami władzy cieszy się Białoruska Cerkiew Prawosławna, pozostaje bardziej wpływowa niż inne kościoły. Niemniej jednak, pomimo że inne grupy wyznaniowe mają znacznie niższe zasoby osobowe i finansowe, Białorusini również darzą je zaufaniem.
Podobnie jak w raporcie z 2016 roku, Białoruś została sklasyfikowana jako kraj z „wysokim ryzykiem” w zakresie restrykcji nakładanych na organizacje religijne przez władze lokalne i krajowe. Raport wskazał na przypadki przymusowego i siłowego hamowania działalności różnych organizacji, włączając w to działania siłowe i faworyzowanie przez rząd wybranych grup religijnych.
„Raport o Wolności Religijnej” pokazuje Białoruś jako kraj, który ogranicza prawo do praktykowania religii, zwłaszcza w przypadku organizacji mniejszościowych. Na przykład, rząd wybiórczo odmawia rejestracji dla grup takich jak Świadkowie Jehowy czy Hare Kriszna. I chociaż jedna gmina buddyjska zdołała uzyskać rejestrację w Mińsku w 2015 roku, jest to wyjątek potwierdzający regułę.
Co więcej, wiele społeczności jest niechętnych zgłaszaniu naruszeń ze względu na strach przed zastraszaniem lub karą, co wyjaśnia raport.
Spośród grup chrześcijańskich, kościoły protestanckie wydają się zmagać z największymi problemami, by istnieć na Białorusi. Ilustruje to przypadek Kościoła Nowe Życie, który mieści się w oborze, zaadaptowanej do spotkań wspólnoty oraz prowadzenia mszy. Władze Mińska chciały pozbawić tę społeczność miejsca do praktyk religijnych.
Podstawowym problememw mniejszości religijnych na Białorusi jest wynajem lub wykupienie miejsca do praktyk religijnych. Poważną barierą pozostaje oficjalna rejestracja wspólnot wyznaniowych. Bez tego białoruskie prawo blokuje jakąkolwiek aktywność religijną. Aby zarejestrować społeczność religijną, wnioskujący muszą przygotować listę zawierającą pełne nazwiska i adresy wszystkich członków swojej kongregacji, co zniechęca niektóre grupy do rejestracji.
Nie wszystkie kościoły chrześcijańskie mogą prowadzić działalność ewangelizacyjną, czyli promowanie wierzeń i działalności religijnej. Aby prowadzić działalność misyjną, grupy religijne muszą otrzymać specjalne pozwolenie od władz. Inaczej jest w przypadku Białoruskiej Cerkwi Prawosławnej, która jest zwolniona z tego wymogu. Cerkiew może także zbierać darowizny w miejscach publicznych. W przeszłości, niektóre grupy religijne zgłaszały incydenty prześladowań ze strony władz kiedy próbowały zbierać pieniądze w celach charytatywnych poza wspólnotą.
Na Białorusi, podobnie jak ogólnie w przestrzeni postsowieckiej, od upadku komunizmu liczba protestantów rośnie. Według „Raportu o Wolności Religijnej” z 2015 roku, z 3315 społeczności religijnych zarejestrowanych na Białorusi, 1643 są prawosławne, 491 katolickie, a 1057 protestanckie. Biorąc pod uwagę zasoby osobowe i finansowe jakimi cieszy się Białoruska Cerkiew Prawosławna, a także jej uprzywilejowaną pozycję w społeczeństwie, rosnąca popularność protestantyzmu może być zaskakująca.
Charakter wielu społeczności protestanckich jest szczególnie niezwykły biorąc pod uwagę ogólną specyfikę białoruskiego i postowieckiego społeczeństwa. Protestanci często tworzą zamknięte i aktywne społeczności, a także tworzą bezpieczne środowisko dla interakcji społecznych. Oprócz aktywności religijnej, niektóre konfesje pomagają alkoholikom, oferują lekcje języka angielskiego i organizują edukację religijną dla dzieci. Być może właśnie te spotkania i wspólne spędzanie czasu po nabożeństwach jako społeczność są najważniejsze dla wyznawców, i budzą obawy władz..
Ten ponury obraz wygląda nieco lepiej, kiedy weźmiemy pod uwagę czynnik wrogości społecznej wobec organizacji religijnych. Określają go incydenty związane z prześladowaniem i przemocą ze strony społeczeństwa. W raporcie Pew Research Centre, Białoruś, wraz z Polską, osiągnęła wynik „średni”, podczas gdy Ukraina „wysoki”, a Rosja”bardzo wysoki”.
Ten wynik może oznaczać dwie rzeczy. Po pierwsze, możliwe, że białoruskie społeczeństwo jest stosunkowo otwarte i tolerancyjne, a przynajmniej mniej nachalne jeśli chodzi o sprawy religijne. Po drugie, raczej wroga postawa władz wobec różnych religii i w szczególności mniejszości religijnych, nie musi być zobrazowana w nastrojach białoruskiego społeczeństwa.
Kresy24.pl/tut.by/belarusdigest.com/ba
1 komentarz
józef III
7 grudnia 2018 o 11:301. Na Białorusi mieszkają nie tylko Białorusini, 2. w ogólny wynik badań „wtopiono” Polaków (katolików) ; wśród nich wskaźnik religijności jest wyższy niż wśród średniej „białoruskiej”, 3. co to są „społeczności religijne” ? parafie ? liczebność np. ewangelickich nie oznacza, że wiernych jest więcej niż rz. katolików.