Ministrowie transportu państw bałtyckich, którzy odpowiadają za kolejnictwo, chcą przyspieszenia realizacji budowy „Rail Baltica”. Uzgodnienia w tej sprawie zapadły właśnie w Rydze.
Przypomnijmy, iż „Rail Baltica” to linia kolejowa będąca elementem transeuropejskiego korytarza transportowego, łącząca torem normalnym Warszawę, Kowno, Rygę, Tallinn i Helsinki. Planowany odcinek w Polsce to 374 km trasy kolejowej. Pociągi będą mogły jeździć tą trasą z prędkością do 234 km/h.
28 października 2014 roku przedstawiciele rządów państw bałtyckich podpisali w Rydze umowę powołującą spółkę RB Rail, która odpowiedzialna będzie za realizację inwestycji. Spółka w równych częściach należy do litewskiej Rail Baltica Statyba, łotewskiej Eiropas Dzelzcela Linijas i Rail Baltic Estonia.
W tej chwili minister transportu Litwy Marius Skuodis przypomniał o znaczeniu projektu „Rail Baltica”.
„To projekt priorytetowy, dlatego szczególnie ważne jest jak najszybsze przejście z jednego etapu do drugiego i jak najszybsze rozpoczęcie budowy głównej linii we wszystkich trzech krajach bałtyckich”
– powiedział.
W tym roku Unia Europejska na projekt kolei „Rail Baltica” przeznaczyła dodatkowo około miliarda euro. Dofinansowanie obejmuje pierwsze 130 km prac związanych z budową nasypu. Z tej kwoty 394 mln euro trafi na Litwę, gdzie środki zostaną przeznaczone na budowę linii kolejowej i towarzyszących jej obiektów infrastrukturalnych od Kowna do granicy z Łotwą. Oprócz tego wykupione mają być grunty przy węźle kolejowy w Kownie i na odcinku od Kowna do granicy z Polską.
„Rail Baltica” ma zostać ukończona w 2030 roku, ale dwa lata wcześniej ma nastąpić połączenie linii kolejowych między Litwą i Polską.
RES na podst. BNS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!