– Zostaliśmy wciągnięci w wewnętrzne kłótnie w USA, jeszcze zanim poznaliśmy prezydenta Trumpa. Nigdy nie było między nami żadnej bliskości i nie ma jej teraz – powiedział prezydent Rosji Władimir Putin podczas konferencji energetycznej w Moskwie.
Putin uznał za śmieszne sugestie, że Rosja mogłaby podjąć próbę ingerowania w wybory prezydenckie w USA w 2020 roku.
Powiedział, że przeciwnicy Trumpa w USA wykorzystują do ataków na niego dowolne powody, a teraz takim powodem jest terazUkraina i rozgrywki dotyczące stosunków z Ukrainą i z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Putin nie widzi w rozmowie Trumpa z Zełenskim niczego, co świadczyłoby o presji. I dodał przy tym, że nie ma nic przeciwko opublikowaniu jego własnych rozmów telefonicznych z Trumpem. – Nie ma tam niczego, co mogłoby go skompromitować. Moje poprzednie życie nauczyło mnie, że dowolna moja rozmowa może zostać opublikowana – oznajmił prezydent Rosji, który był funkcjonariuszem KGB.
Gry Zełenskiego, Trumpa i Partii Demokratycznej. Ukraina w amerykańskiej polityce (ANALIZA)
Oprac. MaH, polskieradio.pl
fot. kremlin.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!