W pobliżu Mriupola przechwycono samochód z Władimirem Putinem. Taktyczna grupa desantowa – 129 batalion, oddział przeciwpancerny, artylerzyści, desantowcy, saperzy i wywiad przygotowywali się do tej akcji 3 tygodnie pod kierunkiem wojskowych z Izraela i Gruzji.
Tym razem to były tylko ćwiczenia. Scenariusz przewidywał przejęcie dwóch samochodów, w jednym z nich „znajdował się” prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin (na szybach aut były przyklejone stosowne zdjęcia), w drugiej – Poreczenkow. W wyniku akcji Putin „stracił życie”, a Poreczenkow „został ranny”.
To był prostszy warint akcji – z użyciem karabinów strzeleckich i broni maszynowej. W drugim, trudniejszym, użyto ręcznych granatów.
Michaił Poreczenkow to znany rosyjski aktor, który – ubrany w kamizelkę kuloodporną i hełm z napisem „Press” – strzelał przed kamerami mdeiów „Noworosji” z karabinu maszynowego w kierunku ukraińskich żołnierzy na lotnisku w Doniecku.
Kresy24.pl/crime.in.ua
6 komentarzy
Damian
13 grudnia 2014 o 11:18Nosz do jasnej cholery, czy Wy musicie dawac takie kretynskie tytuly?!Nawet na wp daliby cudzyslow…
Wałoszka
13 grudnia 2014 o 13:16Мечты, мечты,
Где ваша сладость? (A.Puszkin) 😉
Gelayev
13 grudnia 2014 o 14:25Po takiej „akcji”, to ukraina zostałaby wymazana z mapy świata dosłownie. To idealny pretekst do użycia broni jądrowej, bez konsekwencji odwetu ze strony zachodu. Kto wymyśla takie bzdury?
pedro
16 grudnia 2014 o 00:40Na pewno nikt z twoich, moskiewski trollu.
szef jurka sadysty
13 grudnia 2014 o 22:07tow. podpułkownik na więcej kału na nogach niż krwi na rękach… })
pedro
16 grudnia 2014 o 00:41Zbyt piękne ,żeby było prawdziwe … a już się ucieszyłem i pewne, że nie ja jedyny.