Rosja nie ingerowała w wewnętrzne procesy na Białorusi i ma nadzieję, że inne kraje nie będą narzucać swoich decyzji Mińskowi. Uważa jednak, że w czasie wydarzeń na Białorusi mogło dojść do „nieuzasadnionej surowości” – ocenił Władimir Putin.
„W takim przypadku niech odpowiedzą za to ci, którzy do tego dopuścili” – dodał. Zastrzegł jednak, że sytuacja i tak „znacznie różniła się od tego, co działo się na ulicach niektórych miast w rozwiniętych demokracjach”.
„W każdym razie nikt nie strzelał w plecy bezbronnych ludzi z ostrej broni” – dodał.
Wezwał inne kraje by nie mieszały się w sprawy Białorusi i nie podsycały konfliktu w swoich interesach, ponieważ;
„Nic, co zostanie przyniesione z zewnątrz do tej czy innej struktury, tego czy innego narodu, tej czy innej grupy etnicznej, nie zadziała bez uwzględnienia specyfiki kultury i historii ludu” – podkreślił, sugerując, że nikt tak dobrze jak Rosja nie zna mentalności Białorusinów.
„Trzeba dać Białorusinom możliwość spokojnego zrozumienia całej sytuacji, podjęcia odpowiednich decyzji, w tym być może decyzji tych, które dotyczą zmiany obowiązującej konstytucji lub przyjęcia nowej” – podkreślił Putin.
oprac. ba na podst.tass.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!