– Od razu po tym, jak zwróciła się do mnie żona tego obywatela, poleciłem prokuraturze, by sprawdziła możliwość jego wyjazdu za granicę na leczenie – powiedział podczas spotkania tzw. Klubu Wałdajskiego prezydent Rosji Władimir Putin pytany o sprawę lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Jak zwykle, Władimir Putin nie użył jego nazwiska
Putin zasugerował, że Nawalny miał ograniczone możliwości wyjazdu spoza terytorium Rosji z powodu toczącego się przeciwko niemu śledztwa, ale jego interwencja miała przyspieszyć decyzję prokuratury o możliwości opuszczenia kraju przez opozycjonistę, aby udać się na leczenie do Niemiec. Putin stwierdził również, że gdyby w sprawę otrucia były zamieszane rosyjskie władze, wówczas Nawalny nie mógłby opuścić terytorium Federacji Rosyjskiej.
Nawalny na portalu społecznościowym przypomniał, że również Aleksander Łukaszenka twierdził, że uratował liderkę rosyjskiej opozycji Swietłanę Tichanowską, którą wygnał z kraju. Zamieścił mema, w którym Łukaszenka i Putin chwalą się, że ocalili odpowiednio Tichanowską i Nawalnego.
— Alexey Navalny (@navalny) October 22, 2020
Oprac. MaH, stefczyk.info, twitter.com
fot. twitter.com/navalny
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!