![Collage za fot. Itar-TASS / Rostec.ru](https://kresy24.pl/wp-content/uploads/2025/02/Putin_czyta_lotnictwo.jpg)
Collage za fot. Itar-TASS / Rostec.ru
W rosyjskim przemyśle poleciały pióra.
Rosyjskie służby podsunęły Władimirowi Putinowi tajny raport o stanie lotnictwa i przemysłu kosmicznego, który wywołał u niego szok. Nie zdawał sobie sprawy w jak tragicznym stanie jest produkcja samolotów i rakiet w Rosji. Długo nie myśląc natychmiast wyrzucił szefa korporacji Roskosmos, Jurija Borisowa – do niedawna osobę numer 1 rosyjskiej zbrojeniówki.
Z dokumentów przedstawionych Putinowi wynika, że liczba startów nowych rakiet kosmicznych w Rosji gwałtownie spadła do poziomu lat 1960-ch, gdy rosyjski przemysł kosmiczny dopiero raczkował – pisze w 19FortyFive ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, Reuben Johnson.
Z produkcją samolotów jest jeszcze gorzej. Zatwierdzony przez Putina plan państwowy zakładał produkcję w 2023 roku 40 maszyn pasażerskich i stałe zwiększanie jej do poziomu 200 samolotów rocznie w 2028 i 230-tu w 2030 roku. Ile wyprodukowano? W 2024 roku – tylko 3, a od 2022 roku – łącznie 7.
Aby to ukryć przed światem, w lecie 2024 roku rosyjskie władze utajniły informację o liczbie samolotów, które są na wyposażeniu wszystkich rosyjskich linii lotniczych. Wiadomo jednak, że wraz ze starzeniem się rosyjskiej floty powietrznej liczba przewozów zaczęła szybko spadać, a liczba awarii samolotów wzrosła dwukrotnie w porównaniu do 2019 roku – pisze ekspert.
Problemy cywilnego sektora lotniczego przerzuciły się też na zbrojeniówkę. Planowana produkcja bombowców strategicznych dalekiego zasięgu PAK-DA pozostała już tylko na papierze, podobnie jak plany zastąpienia ciężkich myśliwców MiG-31 wersją MiG-41 PAK-DP. Tymczasem Putin był przekonany, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Borisow to już drugi w ostatnim czasie zdymisjonowany czołowy menedżer rosyjskiego sektora aero-kosmicznego. W listopadzie ubiegłego roku ze stanowiska odszedł na własną prośbę Jurij Slusar – szef Zjednoczonej Korporacji Lotniczej, najważniejszego przedsiębiorstwa rosyjskiej zbrojeniówki.
Zamiast produkować samoloty został… gubernatorem obwodu rostowskiego i zapewne to go uchroniło, gdyż teraz wyleciałby wraz z Borisowem. Slusara zastąpił Wadim Badecha – dotychczasowy dyrektor Zjednoczonej Korporacji Budowy Silników, a Borisowa – wiceminister transportu Dmitrij Bakanow, ale raczej nie zmieni to beznadziejnej sytuacji tych sektorów.
Jej powód jest prosty: oprócz sankcji, w rosyjski przemysł lotniczy i kosmiczny najbardziej uderza utrata wysoko wykwalifikowanych specjalistów, rozpad dawnych zespołów konstruktorskich i produkcyjnych, a wraz z nimi – utrata doświadczeń zgromadzonych w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.
„W wyniku tego wiele komórek sektora aero-kosmicznego przestaje właśnie istnieć, albo już zniknęło bezpowrotnie. A przecież kiedyś była to duma i symbol potęgi przemysłu Związku Sowieckiego” – mówi cytowany przez Johnsona kolega, który wiele lat przepracował w rosyjskim sektorze lotniczym.
Tak więc zapewnienia, że Rosja wytrzymuje zachodnie sankcje to jedynie wymysł rosyjskiej propagandy. Sankcje wprawdzie nie spowodowały jeszcze nieodwracalnego zerwania łańcuchów dostaw w rosyjskim przemyśle, ale ich skumulowany negatywny efekt jest widoczny gołym okiem – podsumowuje ekspert w 19FortyFive.
KAS
Groza na Kremlu! Udany test Ukrainy. Myśleliście, że tylko wy to macie? (WIDEO)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!