
Władimir Putin z oficerami FR 12 marca 2025. Fot: PRtSC/Kremlin.ru
Rosyjski dyktator Władimir Putin oświadczył, że Rosja nie zamierza iść na wojnę z Europą, ale jest gotowa zrobić to „natychmiast”, jeśli Bruksela zainicjuje konflikt, informuje agencja RIA Novosti.
„Nie idziemy na wojnę z Europą, mówiłem to już setki razy, ale jeśli Europa nagle zechce z nami walczyć i zacznie, jesteśmy gotowi natychmiast. Nie ma co do tego wątpliwości” – powiedział Putin 2 grudnia po wystąpieniu na forum inwestycyjnym VTB „Rosja wzywa!”.
Jednocześnie groził, że „jeśli Europa nagle zechce rozpocząć wojnę i rzeczywiście to zrobi, to bardzo szybko może dojść do sytuacji, w której nie będziemy mieli z kim negocjować”.
Putin oskarżył UE o „przedstawianie propozycji rozwiązania” wojny na Ukrainie, które są „absolutnie nie do przyjęcia dla Rosji” i o zamiar „zablokowania całego procesu pokojowego”, aby „następnie zrzucić winę na Rosję”.
Według władcy Kremla, Unia Europejska „wycofała się z procesu negocjacyjnego i uniemożliwia administracji Trumpa osiągnięcie porozumienia”. Oświadczył, że dopuszcza udział państw Europy w negocjacjach, jeśli „powrócą do rzeczywistości, opierając się na sytuacji, która rozwija się na miejscu, jak to się mówi w takich przypadkach”.
„Oni (Europejczycy – przyp. red.) są obrażeni, że zostali w pewnym sensie wykluczeni z negocjacji, ale chcę podkreślić, że nikt ich nie wykluczył; oni sami się wykluczyli. Mieliśmy bliski kontakt przez jakiś czas, a potem – bum! Nagle zerwali kontakt z Rosją” – powiedział Putin.
Nazwał ataki Sił Zbrojnych Ukrainy na tankowce należące do rosyjskiej „floty cieni” „piractwem” i obiecał w odpowiedzi „rozszerzyć zakres ataków, jakie przeprowadzamy przeciwko obiektom portowym i statkom, które wpływają do ukraińskich portów”.
„Najbardziej radykalnym rozwiązaniem jest odcięcie Ukrainy od morza. Wtedy piractwo stanie się dla niej niemożliwe” – zagroził polityk, dodając, że Rosja działa na Ukrainie „w chirurgiczny, ostrożny sposób” i „to nie jest wojna w dosłownym, współczesnym znaczeniu tego słowa”.
ba/charter97.org










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!