„Ma je odwołać bez żadnych warunków wstępnych i natychmiast. Jutro zobaczymy czy wspólne stanowisko Ukrainy, Niemiec i Francji zostanie usłyszane przez Rosję” – oświadczył wiceszef administracji ukraińskiego prezydenta Konstantin Jelisiejew w przededniu obrad „normandzkiej czwórki” w Paryżu.
„Dla nas nadzwyczaj ważne jest aby strona rosyjska odwołała przeprowadzenie fikcyjnych wyborów w Donbasie zapowiedzianych przez separatystów na 18 października i 1 listopada. To wspólne stanowisko Ukrainy, Niemiec i Francji” – oświadczył przedstawiciel ukraińskich władz.
Przypomnijmy, że wbrew porozumieniom rozejmowym z Mińska przywódcy zbuntowanych republik ogłosili odrębne wybory lokalne według własnej ordynacji, ignorując zapowiedziane na 25 października wybory samorządowe na całej Ukrainie, które mają się odbyć według ordynacji ukraińskiej. Zdaniem Kijowa, może to doprowadzić do ponownego wybuchu wojny.
Przedstawiciel ukraińskiego prezydenta zapowiedział też, że oprócz kwestii Donbasu prezydent Petro Poroszenko zamierza podnieść w Paryżu również kwestię rosyjskiej interwencji militarnej w Syrii.
Jelisiejew ujawnił także, że władze Rosji zwróciły się do Kijowa o przeprowadzenie w Paryżu spotkania wyłącznie w cztery oczy między Władimirem Putinem i Petro Poroszenką. Nie wiadomo jednak czego konkretnie miałoby ono dotyczyć.
„Na razie zastanawiamy się nad tą rosyjską propozycją” – zastrzegł przedstawiciel ukraińskich władz. Przypomniał, że Petro Poroszenko ma już przed szczytem w Paryżu zaplanowane dwustronne spotkanie z prezydentem Francji Francoisem Hollandem.
Tymczasem rzecznik Putina Dmitrij Pieskow zaprzeczył jakoby rosyjski prezydent prosił o spotkanie z Poroszenką w Paryżu. Według niego, Putin ma zaplanowane jedynie dwustronne spotkania z kanclerz Angelą Merkel i Hollandem. Z Poroszenką ma natomiast rozmawiać jedynie w gronie czterech przywódców.
Kresy24.pl
15 komentarzy
tagore
1 października 2015 o 17:37Desperacja Poroszenki przebijająca z wypowiedzi ,kiepsko rokuje
dla niego, postawił wszystko na poparcie Niemiec i Francji.
Ciekawe czy zdecyduje się na rozpoczęcie działań wojennych w styczniu 2016.
observer48
1 października 2015 o 19:00Nie będzie muusiał. Terroryści zaczną, jeśli Ukraina nie przejmie pełnej kontroli nad granicą ukraińsko-roosyjską.
Alojz
1 października 2015 o 20:09Masz na mysli obwyateli Doniecka i Luganska hehehe Terrorysci ktorzy bronia wlasne dzici rodziny bloki przed domokratycznymi bombardowaniami ukraincow milujacych pokoj heheheh. Zaczna ukry ofensywe bo nie maja zadnego innego wyjscia inaczej reżim sie rozpadnie, a o przejeciu granicy to moga sobie pomazyc jak o odzyskaniu Krymu to sie nigdy nie stanie.
maciek
3 października 2015 o 12:35Już widziałem filmy jak ci obywatele Doniecka „popierają” ruskie wojska w Donbasie. Zmieńcie płytę.
he_he
1 października 2015 o 17:43To chyba Poroszenko prosi bo to co się dzieje na Upainie o już agonalne podrygi
observer48
1 października 2015 o 19:04Rosja padnie gospodarczo prędzej, niż Ukraina. Ukraińska waluta już się ustabilizowała, a nawet odbija, a rubel nadal leci w dół. Od stycznia też uderzą w Rosję nowe sankcje, jeśli nie odda Ukraińcom pełnej kontroli na granicą ukraińsko-rosyjską.
he_he
1 października 2015 o 19:53Odbiła się w stosunku do zyla, a zyl z powrotem tanieje że hej!
Alojz
1 października 2015 o 20:15Co ty ukraincu za brednie opowiadasz i w jakim ty fantastycznym swiecie zyjesz. Waluta ukrainska nie jest stabilna tylko stabilizowana caly czas z rezerw ukrainy ktorych jest naprawde niewiele. UAH jest stabilne odkad amerykanka ukrainskiego pochodzenia zostala ministrem finansow i janecuk sie podporzadkowal jej woli. Ten świr doprowadzil do sytuacji kiedy to UAH kosztowala 35 dolcow. Tutaj wielkie brawa dla tej pani bo zna sie na rzeczy i robi co moze , a jest to kwal dobrej roboty w przypadku ukrainy. Rosja nie padnie gospodarczo, a ukraina już padła tylko cały czas leci na kroplówce MFW. Ukraina nie ma gospodarki maja tylko prostytutki ktore teraz legalizuja by miec jakokolwiek gospodarke.. wiec beda mieli gospdarke oparta na prostytucji i rzsiewaniu hiva na EU
olek
2 października 2015 o 10:15nie pisz bzdur ,w które sam nie wierzysz .Ukraina to trup i bankrut ,kraj w którym rząd nie panuje nad niczym i niczego nie kontroluje. Kraj ten funkcjonuje tylko dlatego,że zasilany jest kroplówkami pieniędzy z USA ,MFW i UE ,co to za kraj który nie ma pieniędzy na zakup gazu .Sanckcje jakie sankcje wczoraj Gasprom podpisał umowę z Niemcami ,przejmuje 100% kontrolę nad podziemnymi magazynami gazu w Niemczech .Ukraina niech najpierw podpisze traktat graniczny z Rosją bo jak na razie nie wiadomo gdzie ta granica ma przebiegać .
Mer
1 października 2015 o 18:33Putinkowi mięknie dupa ???
Alojz
1 października 2015 o 20:16Pytajnik w naglowku oznacza ze to jest kłamstwo ukraincu
lora
1 października 2015 o 23:48A co to za wysyp ruskich trolli mamy w tym temacie? Zapowiada się premia z Kremla?
lew
2 października 2015 o 07:39W necie jest rysunek , gdy dziadek mówi do wnuczka , „patrz wnusiu przez wieki Lwów był polskim miastem, a wnuczek do mamy, mamo dziadek jest ruskim agentem , bo mówi , że Lwów to polskie miasto”. TO TAK AD VOCEM w temacie „ruski troll”.
SyøTroll
2 października 2015 o 13:28A ja żądam by Ukraina odwołała wybory w Polsce. 😉
SPQR
3 października 2015 o 09:47ten Prosiaczenko chyba chlejąc samogon zagryza czekoladą że wygaduje takie brednie