Putin oświadczył, że rosyjscy okupanci przekroczyli granicę obwodu kurskiego z Ukrainą, jednak wojskowi Sił Zbrojnych Ukrainy twierdzą, że była to jedynie grupa sabotażowo-rozpoznawcza.
Dyktator podkreślił, że granicę przekroczyli żołnierze z 810. Brygady Piechoty Morskiej, którzy walczą z wojskami ukraińskimi w obwodzie kurskim.
Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy stwierdziło, że nie ma mowy o poważnej ofensywie ze strony Rosji, gdyż w obwodzie kurskim nie ma ona zgrupowań, które byłyby w stanie przeprowadzić taką operację. Ukraińscy urzędnicy dodali, że na terytorium Ukrainy próbowała wkroczyć grupa sabotażowo-rozpoznawcza, ale została rozbita.
Tę informację potwierdził przedstawiciel Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Dmytro Łychowyj. Powiedział, że informacja o rosyjskiej ofensywie to mistyfikacja na tle „ogólnie nie najlepszych nastrojów w naszych sieciach społecznościowych”.
„To nieprawda. Według stanu na godzinę 15:00 19 lutego w obwodzie kurskim odnotowano 12 starć bojowych od początku dnia, z czego trzy wciąż trwają (pozostałe zostały już odparte). Jednym z odpartych ataków, około szóstej rano, była próbą rosyjskiej jednostki ruszenia w kierunku ukraińskiej granicy państwowej na kierunku Mykołajewo-Daryino-Żuriwka. Próba ta nie powiodła się. Nie ma podstaw do paniki” – dodał.
Przypomnijmy, kilka dni temu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że Rosja chce przerzucić do obwodu kurskiego kolejne tysiące żołnierzy Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Zauważył, że Rosja robi to „z pewnością nie dlatego, że życie jest dobre, ponoszą straty i czegoś od nich oczekują”.
Opr. TB, t.me/CenterCounteringDisinformation, facebook.com/dmytro.lykhoviy
1 komentarz
Sveta
19 lutego 2025 o 20:11Śmieszna figura na tym czołgu