Na kremlowskiej stronie internetowej poprawiono wypowiedź Putina z konferencji prasowej w Helsinkach.
Władimir Władymirowicz ustosunkował się do wydarzeń na Krymie i referendum w wyniku którego półwysep oddał się we władanie Rosji.
Opublikowany przez służbę prasową Kremla stenogram z konferencji brzmi następująco: „Uważamy, że przeprowadzono referendum w całkowitej zgodności z prawem międzynarodowym, statutem Organizacji Narodów Zjednoczonych”.
Jednakowoż każdy kto ma dostęp do Internetu może odtworzyć sobie oryginalne nagranie z konferencji i usłyszeć, że wypowiedź ta różni się podmiotem i orzeczeniem, co znacząco zmienia sens zdania. „Uważamy, że MY PRZEPROWADZILIŚMY referendum w całkowitej zgodności z prawem międzynarodowym, statutem Organizacji Narodów Zjednoczonych”.
W pierwszym „wariancie” Putin oświadczy, że „jesteśmy przekonani, że oni, tj. niezależni i niezawiśli mieszkańcy Krymu przeprowadzili zgodne z prawem referendum”.
Wariant drugi, wydający się bliższy prawdy i znaczy tyle, że „MY uważamy, że MY przeprowadziliśmy zgodne z prawem referendum”.
Wszelako, nie ma co ukrywać, druga strona także poprawiła swoją wypowiedź, Prezydent Trump nie pozwolił jednakowoż, żeby cenzurowała go służba prasowa i sam skorygował jedną ze swych niefortunnych wypowiedzi na tej samej konferencji. Sprostowanie brzmi tak: „Powiedziałem, że nie widzę powodów, by uważać Rosję za winną. Jednakowoż miałem na myśli, że nie widzę powodów, by NIE uważać Rosji za niewinną.”
Tak wygląda ta zabawa w politykę na najwyższym światowym poziomie.
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!