-Rosja zawsze miała specjalne więzi z Armenią. Ale zawsze mieliśmy też specjalne więzi z Azerbejdżanem – powiedział prezydent Rosji Władimir Putin podczas dyskusji Klubu Wałdajskiego.
Putin dodał, że w Rosji żyje ponad 2 mln Ormian i około 2 mln Azerów. – To nie są tylko ludzie, którzy przyjeżdżają czasowo do pracy, to są ludzie, którzy tu mieszkają praktyczne na stałych zasadach. Wysyłają miliardy dolarów, by wspierać swoje rodziny, pracując w Rosji. Wszyscy ci ludzie mają stabilne i bliskie więzi z Rosją na poziomie humanitarnym – międzyludzkim, biznesowym, (…), rodzinnym. Tak więc, Armenia i Azerbejdżan są dla nas równymi partnerami.
Putin powiedział też, że jest w ciągłym kontakcie z przywódcami obu krajów i nie stoi po żadnej ze stron.
Stwierdził, że według jego wiedzy w obecnej wojnie o Górski Karabach zginęło już około 5 tys. ludzi (oficjalne dane mówią o ok. 1000 ofiar).
Putin skrytykował Turcję, która otwarcie wspiera Azerbejdżan, ale wyraził nadzieję, że prezydent Turcji Recep Erdogan „może wydawać się twardy, ale jest elastycznym politykiem i wiarygodnym partnerem dla Rosji”.
Dzisiaj ministrowie spraw zagranicznych Azerbejdżanu i Armenii mają spotkać się w Waszyngtonie (oddzielnie) z sekretarzem stanu USA Mike’em Pompeo. Putin wezwał USA do poszukiwania rozwiązań pokojowych w tym konflikcie.
Oprac. MaH, bbc.com, tass.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!