„Moskwa daje do zrozumienia Litwie i Ukrainie, że kraje, które się z nią nie godzą, mogą być pozbawione przywilejów tranzytu rosyjskiego gazu” – uważa szef Rosyjskiego Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Energetycznego Konstantin Simonow.
Według Simonowa, którego cytuje gazeta.ru, podstawowym przesłaniem zapowiedzi budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego oraz odgałęzienia Nord Stream do obwodu kaliningradzkiego jest rosyjskie ostrzeżenie, że więcej stref tranzytowych nie będzie.
Obecnie tranzyt rosyjskiego gazu do obwodu kaliningradzkiego przez Litwę leży w gestii zarządzanej przez Gazprom spółki „Lietuvos dujos”.
O planach budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego czytaj również w artykule: „Polską rządzi Putin a nie Tusk?”
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!