Nadal możliwa jest walka o władzę w Rosji, a zmiany mogą nastąpić nagle i gwałtownie. Taką opinię wyraził w wywiadzie dla dziennika „The Sun” Ian Brzezinski, amerykański ekspert w dziedzinie polityki zagranicznej i spraw wojskowych, były zastępca asystenta sekretarza obrony ds. Europy i polityki NATO w Departamencie Obrony USA.
Przypomniał, że wszyscy widzieli, co wydarzyło się półtora roku temu, gdy najemnicy z Prywatnej Kompanii Wojskowej „Wagner” zbuntowali się i ruszyli zbrojnie na Moskwę. „Ale Putin ma bardzo mocną władzę nad Rosją” – stwierdził Brzezinski.
Wyraził też opinię, że jeśli reżim autorytarny, bez względu na to jak silny by się wydawał, mimo wszystko udaje się złamać, to okazuje się, że jest bardzo kruchy i szybko się rozpada.
„Nadchodzi taki punkt zwrotny i gdy już nadchodzi, zwykle dzieje się to bardzo szybko i bardzo brutalnie” – wyjaśnił polityk.
Brzezinski odniósł się również do stanowiska prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie wojny na Ukrainie, zauważając zmiany, jakie zaszły po jego reelekcji. Polityk zauważył, że Trump wyraził już wcześniej opinię, iż zakończenie wojny na Ukrainie jest sprawą przywódców europejskich, a nie Stanów Zjednoczonych. Jego ówczesna retoryka zaniepokoiła europejskich sojuszników, którzy obawiali się, że wycofanie się USA postawi Ukrainę w niebezpiecznym położeniu.
Jednak od czasu powrotu do Białego Domu Trump najwyraźniej przyjął ostrzejsze stanowisko wobec Rosji. „Nazywa Rosję przeciwnikiem. Powiedział, że nie zamierza porzucać Ukrainy” – zauważył Brzezinski.
Zwrócił też uwagę na to, że Trump ostrzegł Rosję, że jeśli ta nie zakończy wojny i nie usiądzie do stołu negocjacyjnego, nałoży na nią wysokie cła.
Polityk przyznał, że jest zaniepokojony zmiennością stanowiska Trumpa w sprawie Ukrainy. „Wciąż jestem trochę zaniepokojony, ale obserwuję to z pewną dozą nadziei” – powiedział.
Na początku pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę wielu mówiło o prawdopodobnym rozpadzie Federacji Rosyjskiej. Jednak według międzynarodowych analityków scenariusz upadku Federacji Rosyjskiej jest mało prawdopodobny.
Opr. TB, thesun.co.uk
1 komentarz
LT
9 lutego 2025 o 20:18Tylko naiwni moga wierzyc, ze jakikolwiek przewrot czy zmiana odmieni Rosje na lepsze.
Ukraina raczej nie odzyska tego co stracila,ale Rosje czekac bedzie wiele przykrych niespodzianek.
Standard zycia obnizy sie radykalnie co wywola niezadowolenie spoleczne,wzrost przestepczosci i seperatystyczne ruchy mniejszosci narodowych.
Wszechpotezne Chiny stana sie panem I wladca gospodarki rosyjskiej.
No coz? Pozyjemy zobaczymy.