3 listopada poznaliśmy szczegóły kadrowych przesunięć na najwyższych stanowiskach w bloku siłowym, jakich dokonał Aleksander Łukaszenka 29 października, gdy wyznaczył swoich inspektorów na Obwód Brzeski i Grodzieński a także Mińszczyznę.
Generał Walery Wakulczyk pożegnał się ze stanowiskiem sekretarza Rady Bezpieczeństwa Państwa, które pełnił zaledwie dwa miesiące i wrócił do KGB, którym kierował przez prawie 8 lat.
Z uwagi na wiek i staż pracy, Wakulczyk został dekretem prezydenckim przeniesiony do rezerwy z prawem noszenia munduru wojskowego i insygniów. Został mianowany na urzędnika służby cywilnej pierwszej klasy. Przypomnijmy, były szef KGB został przez Aleksandra Łukaszenkę wyznaczony na inspektora Obwodu Brzeskiego.
Generał milicji Aleksander Barsukow z kolei, został zwolniony ze stanowiska wiceministra spraw wewnętrznych – szefa milicji bezpieczeństwa publicznego. Ze służby w organach wewnętrznych rezerwy zwolniono go ze względu na wiek z prawem do noszenia mundurów i insygniów. Otrzymał także pierwszą klasę urzędnika służby cywilnej. Barsukow – przypomnijmy, decyzją Łukaszenki został inspektorem na Mińsk.
Zgodnie z dekretem prezydenckim, generał milicji Jurij Karajew nie jest już ministrem spraw wewnętrznych, został przydzielony do Administracji Prezydenta i pozostaje w kadrach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Łukaszenka powierzył Karajewowi zadanie zaprowadzenia porządku w Obwodzie |Grodzieńskim.
oprac. ba na podst.nashaniva.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!