
Collage: AI
Pada największy producent mąki i chleba, a samą propagandą wojenną człowiek się nie naje.
W okresie styczeń – kwiecień 2025 produkcja cukru w Rosji spadła o 32,3 proc. rok do roku, oleju słonecznikowego o 15,4%, a mąki o 7,8% – podaje agencja statystyczna Rosstat w raporcie cytowanym przez The Moscow Times.
Spadek produkcji żywności był z miesiąca na miesiąc coraz większy – w kwietniu rekordowy: np. cukru o 36,1%, a całego rolnictwa o 0,7% – pierwszy raz od 2021 roku. Danych za maj jeszcze nie ma. Warto dodać, że już w zeszłym roku produkcja cukru w Rosji spadła o 10% wobec roku poprzedniego.
Powodem deficytu produktów rolnych są zbyt drogie kredyty dla rolnictwa i przetwórstwa na skutek drastycznie wysokich stóp procentowych i brak importowanych nasion. Rodzime rosyjskie nasiona są o 20-30% mniej wydajne niż sprowadzane z zagranicy – oceniają eksperci. Nałożył się na to nieurodzaj, szczególnie dotkliwy właśnie w przypadku buraków cukrowych.
Z kolei produkcja oleju słonecznikowego w ogóle stała się nieopłacalna, gdyż władze zabroniły podnosić jego ceny detaliczne. Z powodu problemów finansowych stanęły już w tym roku w Rosji co najmniej dwa duże zakłady tłoczące olej.
Podobnie jest z mąką, szczególnie po tym jak z powodu braku środków w budżecie rosyjskie władze przestały dotować jej produkcję, a stawka kredytu wynosi 25%. Związek Producentów Mąki i Kasz ostrzegł, że cały sektor czeka fala masowych bankructw. Właśnie pada największy producent mąki i chleba w Rosji – kompania Grain Holding.
To już kolejny duży kryzys produkcji żywności w Rosji od początku wojny. Pierwszy zaczął się w 2023 roku gwałtownym wzrostem cen jaj, z kolei w 2024 roku drastycznie podrożało masło i olej roślinny, ustanawiając 17-letni rekord, a w tym roku poszybowały ziemniaki – wzrost ceny o 173% – 23-letni rekord – wynika z danych Rosstatu.
W tej sytuacji rosyjskie firmy masowo wykupiły po niższych cenach niemal całą produkcję ziemniaków na Białorusi, powodując tam ostry deficyt tego najważniejszego dla Białorusinów warzywa. Zobacz: “Putin, oddaj kartofle Białorusi! Rosja niech żre makaron”. Bunt ziemniaczany narasta.
Rosja awaryjnie kupuje też ziemniaki w Chinach i Mongolii, a szereg regionów, np. obwód królewiecki (kaliningradzki) wprowadziło zakaz wywozu kartofli poza granice obwodu. Są też coraz większe problemy z cebulą, marchwią i innymi warzywami.
Aby zapełnić sklepowe półki i targowiska warzywami z importu władze obniżyły na nie w zeszłym roku cła wwozowe do zera. Wicepremier ds. rolnictwa Dmitrij Patruszew przyznał jednak, że to tylko półśrodki, które nie poprawiły zasadniczo sytuacji.
Zobacz także: Znaleźli tajną komnatę zamurowaną od 350 lat! Kryje wejście do lochów ze złotem?
KAS
4 komentarzy
Cyryl III Onuca
16 czerwca 2025 o 23:00Módl się putinie, bo twoja godzina jest już blisko.
make russia small again
17 czerwca 2025 o 08:44Reżim irańskich ajatollahów upadnie, a cena ropa wróci do coraz niższych poziomów.
MAKE RUSSIA GREAT AGAIN
19 czerwca 2025 o 00:49Marzy ci się naziolu powrót do niewolnictwa?
hihi
17 czerwca 2025 o 10:54Wszyscy siedzieli cicho i pracowali, az Rosja napadla na Ukraine w imie walki z nazizmem. Tym smialym posubieciem rozwiazali szereg problemow na swiecie. Najpierw Szwecja i Finlandia wstapily do NATO, potem pozbawiony ochrony Rosji upadl rezim w Syrii, teraz upadnie rezim w Iranie. Dziekujemy… sami bysmy tego lepiej nie zrobili… mieszkancy swiata zachodniego.