Represje władz w Rosji wobec inaczej myślących i działających nie ustają. Dziś sąd najwyższy dla Czeczenii w Groznym odrzucił apelację obrony i podtrzymał decyzję sądu niższej instancji o przedłużeniu co najmniej do 9 czerwca aresztu dla działacza organizacji Memoriał zajmującej się badaniem i popularyzowaniem prawdy o zbrodniach komunistycznych oraz obroną praw człowieka.
Niewygodny dla władz Ojub Titjew jest przetrzymywany w areszcie pod zarzutem nielegalnego posiadania narkotyków. Działacz twierdzi, że narkotyki zostały mu podrzucone.
Tymczasem z różnych miast w Rosji docierają informacje, że policja aresztuje zwolenników lidera opozycji Aleksieja Nawalnego i przeszukuje biura jego organizacji antykorupcyjnej. Na jutro Nawalny organizuje demonstracje w całym kraju przeciwko Władimirowi Putinowi (oficjalna inauguracja jego kolejnej kadencji na stolcu prezydenckim na Kremlu 7 maja).
Zatrzymanym przedstawiane są zarzuty naruszenia prawa o zgromadzeniach.
Przy tej okazji warto dodać, że izba niższa brytyjskiego parlamentu jako kolejny kraj przyjęła w tym tygodniu brytyjski odpowiednik tzw. prawa Magnickiego, który jest narzędziem do nakładania indywidualnych sankcji wobec Rosjan zaangażowanych w łamanie praw człowieka.
Oprac. MaH, rferl.org, unian.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!