W gruzińskim Batumi uczestnicy protestu obrzucili jajkami i butelkami autobus z rosyjskimi turystami.
Bardzo chłodne przywitanie czekało w ostatni piątek w Batumi rosyjskich turystów, którzy przypłynęli tam statkiem. Na miejscu, przeciwko ich przybyciu, protestowało kilkaset osób.
Wycieczkowiec Astoria Grande wypłynął 29 lipca z Soczi na południu Rosji w rejs, który obejmował przystanek w Batumi. Na pokładzie statku byli artyści z kanału muzycznego RU.TV, popierający rosyjską agresję przeciwko Ukrainie oraz reżim Władimira Putina. Artyści znani są z koncertowania na okupowanych przez Rosję terytoriach Ukrainy.
Gruzińskie władze poinformowały, że Astoria Grande pływa pod banderą Palau. W związku z tym nie obejmują go sankcje i może wpływać do portów Gruzji.
Część Gruzinów nie akceptuje Rosjan, ze względu na inwazję w 2008 roku, która spowodowała, że regiony Osetii Południowej i Abchazji znalazły się pod władzą Rosji.
W porcie zgromadzili się na akcji protestacyjnej przedstawiciele opozycji i studenci. Policja nie dopuszczała uczestników demonstracji do przystani. Jak podaje Echo Kawkaza policja ustawiła metalowe barierki. Demonstracje zbierały się również w sobotę i niedzielę. Protestujący przypominali, że Rosja jest agresorem i wciąż okupuje gruzińskie terytoria.
Większość pasażerów zdecydowała się zostać na pokładzie, a chętnych do zwiedzania Batumi zawieziono do miasta busami. Demonstranci obrzucili pojazdy jajkami i plastikowymi butelkami. Zaczęły się aresztowania. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Gruzji potwierdziło, zatrzymanie dziewięciu osób w porcie za „niepodporządkowanie się poleceniom policji”. Łącznie podczas protestów zatrzymano 23 osoby, które brały udział w demonstracjach.
Ambasador USA w Gruzji Kelly Degnan, stwierdził, że:
“nikt nie powinien oczekiwać, że Gruzini będą witać turystów z kraju okupującego ich terytorium”.
RTR na podst. PAP, Twitter
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!