Szefowa rosyjskiego banku centralnego powiedziała, że głównym problemem rosyjskiej gospodarki jest brak siły roboczej.
Odpowiadając w Dumie na pytania deputowanych, szefowa banku Elwira Nabiullina stwierdziła, że gospodarka Rosji będzie rosła, choć nieco wolniej niż oczekiwano właśnie ze względu na niedobór siły roboczej.
– Najwięcej na ten temat mogą powiedzieć same przedsiębiorstwa. A przedsiębiorstwa przede wszystkim mówią nie o braku kredytów, nie o braku popytu, ale o braku siły roboczej
– powiedziała szefowa rosyjskiego banku centralnego.
Według Nabiulliny, rosyjska gospodarka obecnie “prawie w pełni wykorzystała dostępne zasoby” – liczbę pracowników i moce produkcyjne.
Stopa bezrobocia wynosi 3 procent, a w niektórych regionach jest nawet niższa,
“co oznacza, że gospodarka praktycznie nie ma wolnych rąk, a sytuacja kadrowa jest bardzo dotkliwa, zwłaszcza w tych branżach, które już przekroczyły poziom sprzed kryzysu”.
Wśród takich branż szefowa Banku Centralnego wymieniła budowę maszyn i przemysł chemiczny.
Jak przypomina agencja RBK, stopa bezrobocia w Rosji wielokrotnie przekraczała swoje historyczne minimum: w styczniu 2022 r. wynosiła 4,4 procent, a pod koniec sierpnia 2023 r. – 3 procent. Przyczyny tego stanu rzeczy są związane z luką demograficzną z lat ’90 oraz częściową mobilizacją na wojnę i ucieczką wysoko wykwalifikowanych specjalistów za granicę.
Jednocześnie w Rosji zanotowano spadek liczby migrantów, niższą wydajność pracy oraz wzrost zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin i samozatrudnienia, twierdzą eksperci.
RTR na podst. RBK, belsat.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!