Przywódca Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn planował na początku roku doprowadzenie do przewrotu w Mołdawii i odsunięcie mnie od władzy, by zdestabilizować kraj – powiedziała prezydent Maia Sandu dla gazety „Financial Times”.
„– Według posiadanych przez nas informacji, to był plan przygotowany przez ekipę Prigożyna”
– powiedziała prezydent Mołdawii Maia Sandu brytyjskiemu dziennikowi.
Jak dodała, celem ludzi Prigożyna było doprowadzenie do przemocy w trakcie protestów antyrządowych.
„Sytuacja jest naprawdę dramatyczna i musimy się bronić”
– oświadczyła Sandu.
W wywiadzie dla „Financial Times” prezydent Mołdawii oskarżyła Rosję o dalsze próby destabilizacji, w tym przez szmuglowanie do Mołdawii pieniędzy na przekupywanie wyborców.
„– Rosja będzie zwiększać presję na Mołdawię. Próbowali używać surowców i nie udało im się. Próbowali obalić rząd i to się im nie udało. Teraz próbują na dużą skalę ingerować w nasze wybory, używając dużych pieniędzy”
– powiedziała Sandu.
„– Nie możemy grać z Rosjanami w szachy, gdy oni mają na rękach rękawice bokserskie”
– zaznaczyła prezydent Mołdawii.
Według niej Moskwa chce uzyskać wpływ na mołdawską politykę przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.
5 listopada w Mołdawii mają się odbyć wybory samorządowe. Władze tego kraju twierdzą, że Rosja nielegalnie finansuje sprzyjające jej siły polityczne.
RTR na podst. Twitter, TVP Info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!