Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla stacji „CBS News” poinformował o stratach Ukrainy w wojnie z Rosją.
Według niego Ukraina straciła około 100 tys. żołnierzy i 13 tys. cywilów.
Dodał, że w wyniku agresywnych działań Rosji zginęło ponad 600 dzieci. Ponadto poinformował o 1700 rosyjskich atakach na placówki edukacyjne i 780 atakach na placówki medyczne.
„Nasi naród płaci najwyższą cenę. Nie ma wyższej ceny. Oddaliśmy wszystkie nasze pieniądze – wszystko, co mamy pod względem finansowym. Ale co najważniejsze, oddaliśmy (życia) naszych ludzi” – zauważył Zełenski.
Ostrzegł też przed „realnym” zagrożeniem trzecią wojną światową, jeśli nie powstrzyma się rosyjskiego dyktatora Putina. Podkreślił, że wówczas „dla nikogo nie będzie bezpiecznego miejsca” na świecie.
Zełenski wezwał również prezydenta USA Donalda Trumpa do przyjazdu na Ukrainę przed wdrożeniem swojego „planu pokojowego”, aby mógł „zrozumieć, co się tu dzieje”. Podkreślił, że po wizycie na Ukrainie Trump będzie musiał zdać sobie sprawę, jakim człowiekiem jest Putin i z kim chce zawrzeć umowę.
Opr. TB, cbsnews.com
2 komentarzy
Jagoda
14 kwietnia 2025 o 15:14(usun. – obraźliwe) kłamie od samego początku !
Enricco
15 kwietnia 2025 o 09:51Unia Europejska jest bogata. A my doczekamy jak rosja straci m. in. jez. Bajkał mający 20 % światowej słodkiej wody powierzchniowej, a północnych Chinach wody bardzo, bardzo brakuje…