Prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel rozpoczął trzydniową wizytę w Rosji.
W niedzielę przybył do Sankt Petersburga. Został tam powitany przez Jewgienija Grigoriewa, przewodniczącego komisji spraw zagranicznych Sankt Petersburga. Udał się na zwiedzanie galerii Ermitaż i odwiedził cmentarz ofiar blokady ofiar blokady Leningradu podczas II wojny światowej.
Prezydent jednego z ostatnich komunistycznych państw ma się spotkać też z merem Peterburga, Aleksandrem Biegłowem. Potem uda się do Moskwy.
Nie wiadomo jeszcze, czy Diaz-Canel spotka się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Wizyta w Rosji to część podróży Diaza-Calela po Europie. Odwiedził już Irlandię, Białoruś i Azerbejdżan.
Co robił nowy prezydent Kuby w katolickim kościele w centrum Mińska (FOTO)
Oprac. MaH, rferl.org
fot.
, CC0
1 komentarz
peter
28 października 2019 o 14:02Gdyby od razu pojechal do Moskwy to by sie spotkal z Putinem