Nowy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda oświadczył, że Polska i pozostali sąsiedzi Ukrainy powinni zostać włączeni do rozmów pokojowych w sprawie Donbasu. Podkreślił też, że dobre stosunki z sąsiadami mogą być oparte tylko na prawdzie historycznej.
„W długiej perspektywie, jeśli szukamy trwałego rozwiązania pokojowego, rozmowy powinny odbywać się w innym formacie. Mam nadzieję, że te rozmowy będą toczyć się z udziałem Polski” – oświadczył polski przywódca w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
Zdaniem Andrzeja Dudy, zamrożenie konfliktu na Ukrainie może doprowadzić do fatalnych skutków, a najlepszym rozwiązaniem byłby powrót do wcześniejszych granic, gdyż były one gwarancją europejskiego porządku. Nowy polski prezydent podkreślił też, że Polska nie chciałaby mieć złych relacji z żadnym z sąsiadów, w tym z Rosją.
Przypomnijmy, że 6 sierpnia Andrzej Duda został zaprzysiężony przed Zgromadzeniem Narodowym i wygłosił swoje pierwsze orędzie do narodu. Podkreślił w nim, że polska polityka zagraniczna wymaga zmian. Opowiedział się też za budową silnej i dobrze wyposażonej armii. „To podstawowa gwarancja niepodległości, suwerenności i bezpieczeństwa obywateli” – przypomniał.
Jednocześnie Prezydent podkreślił, że cała Europa Wschodnia potrzebuje zdecydowanych gwarancji ze strony NATO. „Potrzebujemy większej obecności NATO w tej części Europy, także w naszym kraju” – dodał. Andrzej Duda chce, żeby aby rozszerzenie wsparcia dla Polski zostało zagwarantowane na najwyższym szczeblu w czasie szczytu NATO w Warszawie w 2016 roku.
Polski przywódca zapowiedział też prowadzenie polityki historycznej. „Chcę stworzyć specjalną instytucję, która będzie broniła dobrego imienia Polski na świecie, pod patronatem prezydenta, premiera i ministra spraw zagranicznych” – zapowiedział Andrzej Duda.
„My, Polacy, mamy wielką historię i nie mamy czego się wstydzić, wręcz przeciwnie – powinniśmy być z niej dumni, powinniśmy mówić prawdę, ale powinniśmy także walczyć o prawdę w stosunkach z naszymi sąsiadami. Dobre stosunki sąsiedzkie i międzyludzkie mogą być zbudowane tylko na prawdzie” – podkreślił w orędziu polski przywódca.
Kresy24.pl
16 komentarzy
bolek chrobry
6 sierpnia 2015 o 13:10oby choć połowa Ci się udała Prezydencie to będziemy z Ciebie dumni
maciek
6 sierpnia 2015 o 13:46Jeszcze nie został prezydentem, a już robi więcej dobrego niż bredzisław.
ert80
6 sierpnia 2015 o 13:58(Usun. – wulgarne) w nie swoje sprawy nazywasz dobrem. Będzie się zajmował Dombasem, Rosją i wszystkim innym tylko nie Polską.
Viomarus
6 sierpnia 2015 o 15:57Nie smrodź ,Lemingu, nie smrodź. Nareszcie Polska będzie mieć prezydenta z prawdziwego zdarzenia, a nie kukłę z WSI.
asia
6 sierpnia 2015 o 16:20Frakcja polskojezyczna ”pachnacych onuc” denerwuje sie , ze nasza polityka zagraniczna nie bedzie prowadzona wedlug ”prikazow” kremla i brukseli.
Hahaha.
jubus
6 sierpnia 2015 o 20:56Pani Joanno, nasza polityka od 26 lat nie jest prowadzona przez Warszawę, tylko przez Berlin, Paryż, Brukselę i Waszyngton. Zamienił stryjek siekierkę na kijek, z całym szacunkiem do prezydenta Dudy, chociaż głosowałem na niego w 2 turze (w pierwszej poparłem Kowalskiego). Duda jest za USA i NATO oraz UE, tak jak Bronek był za USA i UE, czyli jaka jest różnica między nimi. Duda mowi, że „członkostwo w NATO i UE to wielkie wydarzenie”. A czy Polaków ktoś pytał o zdanie w tych sprawach? Bo ja pamiętam tylko propagandę i naganianie ludzi do referendum, aby tylko wepchać nas do Eurokołchozu, w sprawie NATO nie było żadnego referendum (chociaż Węgrzy zorganizowali). I to ma być władza demokratyczna?
Niech ktoś spróbuje teraz krytykować UE i NATO, to od razu go nazwą „ruskim kundlem”, co pokazuje, ze III RP i jej mieszkańcy niczym się nie różni, mentalnie od PRL i to epoki Bieruta.
Jestem za tym, by Polska była jak Szwajcaria, wolna i suwerenna oraz neutralna. I mnie nazywają „ruskim agentem” albo zakazują komentować i to na serwisach opłacanych przez przez UE (nazw nie będę podawał)lub dostającym pieniądze od rządu.
Polska niczym się nie różni od Rosji i tu i tam, panuje pseudodemokratyczna dyktatura.
Lwowiak mały
6 sierpnia 2015 o 23:47@asia
O tym jakich prikazów będzie słuchać Polska właśnie zadecyduje kreml i bruksela, my możemy sobie tylko ….
Lepiej niech wzmacnia siłę Polskiej armii bo w razie konfliktów każdy będzie grabił ile się da. Używając słowa „grabił” mam na myśli kolejny możliwy rozbiór Polski przez znanych nam sąsiadów. Jedni odzyskają swoje ziemie drudzy dla ekspansji.
wnuk rezuna
6 sierpnia 2015 o 14:26Musze powiedzieć ,ze jak dotąd Duda nie budził mojego entuzjazmu , ponieważ podejrzewałem u niego przewagę ambicji nad tym co rzeczywiście sobą reprezentuje . Po tym expose , zaczynam nabierać respektu dla jego wizji , priorytetów i uporu który był u niego widoczny wcześniej . To rzeczywiście nie jest dobre dla Polski , kiedy politykę wschodnią robia za nas Niemcy i Amerykanie , nawet jeśli takie posłuszeństwo jest nagradzane stanowiskiem w Brukseli .
A Ukrainę banderowska , to sobie mogą przyłączyć do siebie Stany Zjednoczone . Dla nas i dla Europy, jest ona w tej wersji …nie do przyjęcia .
Nie wiem jak długo Duda wytrwa w swym uporze , ale na dziś , epoka rzadów PO , przynajmniej w wymiarze moralnym , zaleciała mocna zgnilizna .
olek
6 sierpnia 2015 o 15:01pomarzyć zawsze można ,co niektórzy mówią,że marzenia to dobra rzecz
Maro
6 sierpnia 2015 o 16:05Marzenia się spełniają jeśli wytrwale dąży się do celu.
Ja już jestem zadowolony, że jako Polak nie będę ośmieszany przez niewłaściwie zachowującego się prezydenta.
Najbardziej mnie rozśmieszają redaktorzy TVN, którzy nie mogą wyjść z podziwu i ciągle zadawali pytanie jak to możliwe ,że tylu ludzi i tak owacyjnie przyjmuje nowego prezydenta.
A tak, pro POwskie sługusy ! On ma po prostu poparcie narodu, którego wasz prezydent, ani rząd nie miał, bo nie mógł mieć działając przez 8 lat na szkodę Polski i Polaków.
Gratuluję nowemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie wszystkiego, co najlepsze. Oby miał za sobą tak samo pro polski, pro obywatelski rząd, a Polska szybko wyjdzie na prostą, choć łatwo na pewno nie będzie wyciągnąć na z potwornego zadłużenia jakie zafundował nam rząd PO-PSL.
jubus
6 sierpnia 2015 o 21:03PiS ani Duda nie jest żadną opozycją, ci co w to wierzą są głupi i naiwni jak but. Polska polityka wschodnia jest chyba najlepszym papierkiem lakmusowym takiej polityki, od 1994 roku, każdy polskojęzyczny rząd, bojkotował Łukaszenkę. Chociaż takie państwa i to unijne, jak Litwa, Łotwa czy Włochy, zachowywały się inaczej. Nie jestem zwolennikiem Łukaszenki, ale wolę Białoruś Łukaszenki niż Gubernię Białoruską Putina/innego wielkorusa. A Polska wypełnia od 1994 roku, rozkazy płynące z obcych ośrodków, aby nie utrzymywać stosunków z władzą sąsiedniego kraju. W czyim interesie? Na pewno nie polskim.
To nie Ukraina, ani nie Rosja, a na pewno nie Litwa, są najważniejszym państwem dla Polski w Europie Wschodniej, ale właśnie Białoruś.
Słowacja i Białoruś – te państwa suwerenny prezydent RP powinien odwiedzić. „Mój prezydent” Kowalski tak chciał zrobić, chociaż w pierwszej kolejności mówił o Budepeszcie i Mińsku, ale Słowację też stawiał wysoko.
Duda, podobnie jak PiS, będzie robił umizgi do Litwy, Ukrainy, Rumunii, o ile ostatnią można nazwać sojusznikiem Polski i potencjalnym przyjacielem, o tyle, 2 pierwsze to raczej, typowo pisowskie „straszaki antyrosyjskie”.
Maro
6 sierpnia 2015 o 20:57Wszystkiego, co najlepsze, Panie prezydencie.
Odradzamy jakiekolwiek loty do Rosji do puki rządy sprawuje PO-PSL.
To zbyt niebezpieczne, a jest Pan Polsce i nam bardzo potrzebny.
Lwowiak mały
7 sierpnia 2015 o 00:12Cóż go tak gloryfikujecie, dajcie mu chociaż te tradycyjne 100 dni albo rok aby mógł się wykazać co potrafi i na co będziemy mogli liczyć i czy mozna mu zaufać bo szczekać to każdy pies potrafi. my na tym forum też 🙂
jpt
7 sierpnia 2015 o 11:23Nasz Prezydent ogarnie ten nieporządek, nie ma co gdybać, wspierajmy lub zamilczmy
tommi59
8 sierpnia 2015 o 13:14Zwrot Malopolski Wschodniej i Wołynia ziem skradzionych Polsce i przeprosiny za ludobójstwo
obserwator
27 sierpnia 2015 o 17:12Rozumiem, że Duda ma tajny plan, który skutecznie spowoduje, że Rosja opuści Donbas i zabierze z tego rejonu swoje zabawki, a najlepiej odda Krym i przeprosi.
Jak na razie to widzę tylko mnóstwo chciejstwa i zero możliwości. Siedzieć jak cieć przy stole to żaden problem, a rzucanie pogróżek bez realnego pokrycia (np. w postaci silnej armii gotowej do wyegzekwowania zobowiązań) tylko zbłaźni kraj. Ofiarą znowu stanie się przyjaciel Polski (tak, jak wcześniej Gruzja).
W Gruzji Kaczyński jest mile wspominany, bo pogroził pięścią w kierunku Moskwy, ale gdyby zapytać się Gruzinów jakie REALNE korzyści miała z tego Gruzja, już będzie znacznie gorzej.
Wszyscy już zapomnieli jak to Tusk, Sikorski i Komorowski latali po całej Unii Europejskiej z szybkością światła i sklejali koalicję antyrosyjską. gdzie był wtedy Duda i drugi Kaczyński? Krytykowali polski rząd i robili fochy, gdy trzeba było się pojawić u Prezydenta na omówienie sytuacji geopolitycznej. Dzisiaj Duda robi ten sam foch nie chcąc spotykać się z rządem i cisnąc (niezgodnie z Konstytucją RP) własną politykę zagraniczną, niezgodną z polityką zagraniczną MSZ.
Co do kilkuset tysięcy Ukraińców w Polsce, to dramatu nie będzie. Dzisiaj jest ich już dwa razy więcej (połowa na legalnych kontraktach, reszta pracując na czarno, będąc nieletnimi lub tutaj się ucząc). Na ulicy trudno ich wyśledzić, bo się asymilują. Tydzień temu wracając w nocy do domu widziałem jednego nawalonego jak stodoła, mającego trudność z podniesieniem się z chodnika i klnącego po rusku na pół dzielnicy. Pierwszy raz po latach taka sytuacja, choć wiem, że osób ze wschodu mieszkających w moim mieście jest ze 2 tysiące!