O bezpieczeństwie, zwłaszcza w perspektywie przyszłorocznego szczytu NATO w Warszawie i o tym co powinno się wydarzyć, żeby szczyt zakończył się sukcesem. O Ukrainie, polityce wschodniej, sankcjach wobec Rosji i szansie wyjścia z kryzysu.
To były poważne i ważne rozmowy, które posunęły znacznie naprzód całą politykę, którą realizuje prezydent Duda, i która ma wzmocnić bezpieczeństwo Polski – ocenił prezydencki minister Krzysztof Szczerski.
Andrzej Duda rozmawiał przy okazji 70. sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ nie tylko z prezydentem Barackiem Obamą. Odbył również rozmowy m.in. z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką i przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem.
W Nowym Jorku prezydenci Polski i USA okazję do rozmów znaleźli aż trzy razy: po wystąpieniu Baracka Obamy, a przed wystąpieniem Andrzeja Dudy – to była krótka wymiana zdań; później była długa, półtoragodzinna rozmowa była podczas lunchu, wydanego przez sekretarza generalnego ONZ, gdzie panowie siedzieli przy wspólnym stole numer 1, którego gospodarzem był sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun (gościem tego stołu był też prezydent Rosji); oraz trzeci raz – podczas kolacji wydawanej przez prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Prezydent Duda w Nowym Jorku spotkał się ponadto: po raz pierwszy z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką (wcześniej miał okazję rozmawiać z nim tylko przez telefon) – rozmowa dotyczyła roli Polski i Grupy Wyszehradzkiej w zaprowadzeniu pokoju w perspektywie długoterminowej na Ukrainie, z królem Jordanii – na temat bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie i walce z Państwem Islamskim, z prezydent rozmawiał również z prezydentami Kazachstanu i Czech, Narsułtanem Nazarbajewem i Miloszem Zemanem. Andrzej Duda rozmawiał też z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. „Rozmowa miała charakter, rzekłbym, przyjacielski – ocenił minister Szczerski. Był też „uścisk dłoni” z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Jaki? Męski. „Między mężczyznami uścisk dłoni bardzo wiele znaczy” powiedział Szczerski.
Kresy24.pl/wPolityce.pl. niezależna.pl, PAP
3 komentarzy
44
29 września 2015 o 10:55Włodek pewnie nie był zadowolony, że Polak siedzi z nim i Obamą przy jednym stole. Pewnie myśli, że to tylko jemu się należy to miejsce. A Polsza ? A co tam Polsza, bruździ mu i nie powinna mieć zdania…
rene
29 września 2015 o 20:10Nasz wspaniały Polski Prezydent bohatersko stuknął się kieliszkiem szampana z Prezydentem Putinem . Zestrachany prezydent Rosji omal nie popuścił w spodnie bo myślał że wypowiemy mu wojnę .
Ludzie . W wystąpieniu P.Dudy nie padło ani jedno słowo o Rosyjskiej agresji na Ukrainie . Same ogulniki . Strach się bać !
Lwowiak mały
29 września 2015 o 21:33Ten artykuł wszystko wyjaśnia; http://wyborcza.pl/1,75477,18934831,jak-duda-z-obama-czyli-wielka-sciema.html?ssoPermanentSessionId=7ec96fe995b0aaad9532f9c16b60777ef47d8751990903fc99952ac4935e6880#MTstream
Wiem że to od wyborczej ale coś w tym musi/może być…