Na przedmieściach rosyjskiego Szebekina w obwodzie biełgorodzkim wieczorem 13 czerwca doszło do potężnej eksplozji, po której wybuchł duży pożar, poinformowały lokalne kanały w Telegramie sugerując, że bombę lotniczą zgubił ich własny samolot. Nie pierwszy zresztą raz.
„W Szebekino nastąpiła potężna eksplozja. Według wstępnych danych na miasto spadła rosyjska bomba lotnicza” – podał kanał telegramowy Asz.
Mieszkańców przedmieścia Szebekino poproszono o „wstrzymanie się od spacerów aż do rana”.
W tym samym czasie rosyjski prowojenny kanał telegramowy „Ipr1” na kilka minut przed wybuchami napisał: „Wszystko w porządku. Prezenty poleciały.”
„Nie wszystko jest dobre. W Szebekinie panuje sytuacja nadzwyczajna” – poinformował ten sam rosyjski kanał po eksplozjach w obwodzie biełgorodskim.
Jeden z niezależnych rosyjskich kanałów na Telegramie „Astra” opublikował zdjęcia wybitych przez falę uderzeniową okien, które przesłali lokalni mieszkańcy.
„Fala uderzeniowa wyrwała ramy okienne mieszkańcom Szebekino i stłukła szyby” – czytamy na kanale.
Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow potwierdził po północy, że na obrzeżach miasta Szebekino doszło do eksplozji.
„Przyczyny zdarzenia są ustalane. Według wstępnych informacji nie było ofiar. Terytorium jest odgrodzone kordonem, na miejscu pracują wszystkie służby operacyjne” – napisał Gładkow.
Wyjaśnił, że obecnie wiadomo, że uszkodzonych zostało 10 prywatnych gospodarstw domowych i jeden samochód.
Portal Defense Romania, powołując się na KT „Astra” donosi, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy rosyjskie lotnictwo wojskowe „zrzuciło” co najmniej 38 bomb na terytorium Rosji oraz okupowane ziemie Wschodniej Ukrainy. Mowa m.in. o półtonowych bombach lotniczych FAB-500.
ba/t.me
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!