Kirgiski premier Muchammetkałyj Abułgazijew zrezygnował ze stanowiska w związku z oskarżeniami o nieprawidłowości przy przydzielaniu krajowych częstotliwości radiowych.
Abułgazijew ogłosił swoją rezygnację 15 czerwca, mówiąc: „Nie mam nic wspólnego z tą sprawą, a oskarżenia przeciwko mnie nie mają podstaw”. Zwrócił również uwagę, że nie został nawet przesłuchany a toczące się śledztwo podważyło zaufanie do rządu i ograniczyło jego zdolność do zwalczania pandemii koronawirusa. „W dzisiejszych trudnych warunkach, gdy kraj staje w obliczu zagrożenia zakażeniem i walczy z wpływem pandemii na gospodarkę, rząd musi działać w stanie stabilności i cieszyć się pełnym zaufaniem obywateli” – powiedział.
Kirgiscy parlamentarzyści publicznie wyrażali swoje podejrzenia co do udziału premiera w sprawie podejrzanej sprzedaży częstotliwości radiowych z udziałem wiodącej firmy telewizji kablowej i dużej firmy telekomunikacyjnej, mimo że śledczy nie wymienili go jako podejrzanego. Abułgazijew 27 maja wziął więc dwutygodniowy urlop „w celu uniknięcia oskarżeń o wywieranie presji na przebieg dochodzenia”. Na razie nie wiadomo, kogo prezydent Sooronbai Dżeenbekow wyznaczy na nowego szefa rządu.
Rferl.org oprac Mk
foto wkipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!