Litewska Komisja Radia i Telewizji na trzy miesiące wstrzymała retransmisję rosyjskiego kanału „RTR Planeta”. Komisja uznała, że telewizja w swoich programach podżega do wojny i nienawiści oraz powtórnie złamała Ustawę o informowaniu publicznym – donosi portal delfi.lt.
Komisja o naruszeniach i planowanych środkach poinformowała Komisję Europejską.
„W trakcie konsultacji z państwem transmitującym programy telewizyjne oraz Komisją Europejską nie udało się dojść do porozumienia w ciągu 15 dni od chwili zgłoszenia naruszenia, a te nadal maja miejsce” – podkreśla litewska komisja.
Decyzja komisji ma związek z programem Władimira Sołowiewa „Niedzielny wieczór”, z 12 marca. Jak powiedział przewodniczący komisji Edmundas Vaitiekunas, podczas programu głos zabierał głównie wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Władimir Żyrinowski.
„Formułowane były opinie o Ukraińcach, jako wrogach, ignorowana i bagatelizowana była integralność Ukrainy, wybrzmiewały wezwania do rozprawienia się z Ukraincami”.
Decyzja zostanie zrealizowana 13 kwietnia. Decyzja nie potrzebuje sankcji sądowych.
Jak poinformował agencję BNS przewodniczący komisji Edmundas Vaitekūnas, takie wstrzymanie transmisji telewizji zarejestrowanej w Unii Europejskiej jest bezprecedensowe.
Kresy24.pl/delfi.lt
12 komentarzy
ZygZag
9 kwietnia 2015 o 19:19Polska już dawno powinna zrobić to samo, a ABW powinna się zabrać za ściganie ruskich trolli i sprzyjającym Moskwie sprzedawczyków.
Frodo
12 kwietnia 2015 o 01:10Tak jak mówisz nie inaczej, prosta sprawa, Putin stworzył jakąś tam pseudoinstytucje do niby badania opinii społecznej w internecie, zróbmy to samo, jak Bóg Kubie tak Kuba Bogu. Mała Łotwa już podobny krok zrobiła a u nas ciągle myślą, tak samo jak w tej starej Unii. Stara, mogłaby się wydawać bardziej doświadczona i bogatsza w uniwersytety i innowacje a tu aż płakać się chce ze śmiechu jak się nieraz czyta jak ich w Karola robią Rosjanie. Kilka dni temu wyszły ciekawe SMS-y do Pani Le Pę od Rosyjskich polityków i co stało się coś, a nic!, dużo wcześniej już chyba jakiś poseł z krajów bałtyckich zgłosił do PE o listach dotyczących Pani premier Litwy, tez wyszło szydło z wora i co, i nic!. Łotwa zawiesiła na dwa miesiące emisje Rosyjskiej Tuby o ile dobrze pamiętam i co można?. Można!. Od czego są te KRRiT i inne organy, kto daje koncesje i pozwolenie na sputniki i inne Ruskie tuby. Na Ukrainie bojkotują Ruskie towary i kupują swoje, można, można!!!. kto wydał pozwolenie na przejazd wilków Putina?. W Mołdawii jak na lotnisku w Kiszyniowie pokozała się faszystowska prokremlowska TV bo chcieli do Nadniestrza by swoją propagande kręcić to ich cofneli i papa . można?, można!
Łzy Matki
9 kwietnia 2015 o 20:30Najpierw banderowców trzeba rozliczyć. I banderowskie bojówki na forach.
NATO
10 kwietnia 2015 o 11:07Nie właśnie was powinno się wyłapywać czyli TROLLI tylko wy nawołujecie do rozdrapywania historii i skłócacie jawnie narody czy to Polaków z Ukraińcami czy Litwinów z Polakami lub Niemców i Polaków , ABW powinno też zająć się radiem które działa pod Warszawą i wspiera hołotę rosyjską i oczywiście partią „ZMIANA ” która powstała w Polsce która jawnie wspiera terrorystów z Kremla , pamiętajcie TROLLE że w sieci nie jesteście anonimowi , nie można żyć na terenie UE i oddawać kał do własnego gniazda .
Jan53
10 kwietnia 2015 o 13:59Gdyby Pan znal lepiej historie – te po 1918r.to nienazwalby Pan litvusa czy ukrainca „przyjacielem” Polski.Po drugie:W latach 1944-1993 jezykiem urzędowym był j.rosyjski wiec cala populacja litvusow w przeciwieństwie do Polakow biegle zna i porozumiewa się w/w jezyku.U litvusow więcej gazet i czasopism ukazuje się w j.rosyjskim niż w ichniejszym.
Przyczyna nie tkwi w wypowiedziach Zyrynowskiego czy innych deputowanych o Ukrainie,ale przypominanie zyciorysu „Czerwonej Dali”,Landsbergisa czy innych litvuskich politykierów powiązanych z KGB czy KPZR.Nie jest tez tajemnica ze ponad 60% litvusow uważa zycie w ramach ZSRR za „wyższy poziom zycia” niż obecnie.
Tak ze jest to walka litvuskiej propagandy z sowiecka.Obie maja wspólne korzenie,wiec krzywdy sobie nie zrobia.
greg
14 kwietnia 2015 o 01:00o wilku mowa – znów głupi ruski troll na forum !
kim
10 kwietnia 2015 o 17:509 lat mieszkam na Litwie i bzdety piszesz o gazetach. A podejscie -wrog niemiec litwin szwed- jest w dzisiejszych czasach bez sensu. Ze sie kiedys zabijali , to co? do konca swiata mamy pamietac?
Jan53
11 kwietnia 2015 o 08:17To ze Pan mieszka u litvusow nie znaczy ze Pan zna historie Polakow tam mieszkających a jak widać proces lituanizacji przebiega pomyślnie w niektórych wypadkach.
Michal
11 kwietnia 2015 o 21:46Przestań mówić o Litwinach pogardliwie „Litvusy”, bo wstyd mi, że mówisz po polsku.
Frodo
12 kwietnia 2015 o 02:13Panie Janie powiem Panu tak. Wie pan jaka jest różnica miedzy dyktaturą a normalną demokracją?. W dyktaturze koło 90% +/- władza należy do jednej partii, przy czym należy podkreślić, że jest to poparcie uzyskane (jeżeli takie w ogóle jest bo tam często wybory są fałszowane) dzięki propagandzie (poprzez kontrole 1oo% mediów przez państwo czyli dygnitarza) zastraszaniu społeczeństwa, rozbudowanemu aparatowi bezpieczeństwa terroru i permanentnej kontroli wszystkiego z szantażem włącznie, manipulacjom ze strony urzędów państwowych (fałszywe dane o bezrobociu, PKB itd.), czy wręcz wpisaniu do konstytucji ,,bo oni są władzą wiodącą”, łapankom, pokazowym procesom bez możliwości obrony, dostępu do dowodów i wymyślnym argumentowaniu o imperialiźmie, odchyłach narodowych czy innych bzdetach, a jak władza nie może dać sobie rady bo ludzie się buntują bo już dyktatorek przesadzi to zawsze jest winny ten zgniły nie dobry zachód, agentury, C.I.A itd. itp., a nie on. W demokracji jest system wielopartyjny, bo każda grupa społeczna głosuje na swoją partię, a partie często kierują swój program w konkretny elektorat (patrz idziesz do sklepu, rozglądasz się za towarem które spełnia twoje konkretne wymagania), wybory są co jakiś czas za sadzie dokonania oceny społecznej, masz możliwości odwołań w sadach, są instancje itd., itp., jest to bardziej rozbudowane i każda strona ma prawa z których może korzystać. W państwie jest podział na władze 3x, gospodarka jest urynkowiona by politycy nie mogli kontrolować społeczeństwa w sposób nieograniczony. Obok mediów państwowych masz też prywatne i jest ich mnogość, wokół tego wszystkiego funkcjonuje konkurencja. I dlatego politycy ze społeczeństwem się muszą liczyć bo pójdą w kamasze, a w przypadku tej pierwszej funkcjonującej na zasadzie monopolu nie i dlatego ona jest chora i antyspołeczna i ci co nią kierują podobnie. JEST JESZCZE JEDNA RZECZ ZASADNICZA, KTÓRA JE RÓŻNI. W ZDROWEJ DEMOKRACJI PARTIE FASZYSTOWSKIE, NACJONALISTYCZNE SKRAJNIE PRAWICOWE NAWOŁUJĄCE DO NIENAWIŚCI, PRZEŚLADOWAŃ STANOWIĄ MNIEJSZOŚĆ PARLAMENTARNĄ A W DYKTATURZE NA ODWRÓT. Nie ma na świecie demokracji (państwa) czy społeczeństwa które by w choć ułamku procenta nie popierało tego typu organizacji (pomijam czy ta organizacja jest legalna czy nie). w Niemczech jakiś odsetek społeczeństwa tęskni za Hitlerem, i w innych jest podobnie. Na Ukrainie też jest i będzie podobnie i to się nie zmieni. Co byśmy nie robili to i tak część będzie sympatyzować z banderyzmem bo TAKA JEST DEMOKRACJA, CHOĆ TEŻ BYM WOLAŁ ŻEBY BYŁO INACZEJ. Pamiętaj, ze do tej pory tam rządził Janukowicz, Ruski agent i Partia Regionów do której należała zdecydowana większość a oni byli antyzachodni, więc z dwojga złego spotkało nas to co lepsze. Najgorsze co możemy teraz zrobić to odwrócić się od Ukrainy bo: tendencje złe dla nas będą rosły w siłe jeżeli chodzi o politykę, stracimy bufor i sojusznika, a co najważniejsze Ukraina potrzebuje teraz wsparcia gospodarczego jeżeli chodzi dosłownie o wszystko od produktów a do z, po technologie, doradztwo, szkolenia a to duży kraj jakby nie patrzeć i dlatego właśnie drzemie w nim olbrzymi potencjał z korzyścią dla naszych firm i gospodarki, który my powinniśmy w tej chwili szybki wykorzystać a trudne to nie jest bo jesteśmy ich bezpośrednim sąsiadem. Także widzisz mówienie o Lituvasach czy banderowcach w żaden sposób nie usprawiedliwia Rosjan i ich obłudy, tym bardziej, iż wiadomo jakich zbrodni sami się dopuścili na Ukrainie bez uzasadnionej przyczyny teraz i wcześniej to raz, po dwa ile Rosjanie wypłacili odszkodowań za Stalinizm, Leninizm i inne potworki i ich potworne zbrodnie (Ani rubelka!!!!!), a po trzecie Ukraińcy po prostu walczą o swoją ojczyznę, jak Polska w 1939 roku i dziś jest to zryw patriotyczny, słuszny i jak najbardziej chwalebny i z tamtym okresem nie ma nic wspólnego jeżeli chodzi o ideologie.
Jan53
12 kwietnia 2015 o 14:40To proszę mnie oswiecic jaka nazwa pasuje do nowolitwina ze Zmudzi?Nie mam zamiaru szanować ludzi którzy nas nie szanują.To ze Panu pluja w twarz a Pan twierdzi ze deszcz pada to już Pana sprawa i Pana samopoczucia.Zapewniam tez Pana ze nie jest Pan jedyny o „tak glebiokiej wrazliwosci wobec litvusow”.Coz? Nie wszyscy wyciągnęli wnioski z historii.Zycie w ułudzie ze idiota zrozumie wyciagnieta reke to zycie zmarnowane.
Jan53
13 kwietnia 2015 o 19:39@Panie Frodo:Po pierwsze:Dla mnie litvus,Ukrainiec czy Rusek to jedna i ta sama cholera dla nas.Zaden z nich nigdy nie był przyjacielem Polski i nie będzie.Po drugie:Wiem jaka jest roznica miedzy demokracja,dyktatura i skrajnym nacjonalizmem.Po trzecie:Rosja nie wyplacila za Stalinizm i Leninizm oraz za zbrodnie popełnione na narodzie polskim – A proszę mi powiedzieć czy kiedykolwiek ktorys z tych panow :Walesa,Kwasniewski,Kaczynski i Komorowski wystąpili w imieniu narodu polskiego w tej sprawie?
Po rozpadzie ZSRR była możliwość reparacji:Czy ktorys z nich:Walesa,Mazowiecki,Geremek,Kwasniewski Miller,Cimosiewicz odważyli się zapytać/wystapic w tej sprawie? A teraz co przeszkadza Komorowskiemu.Jak się wybiera bezpłciowe polityczne miernoty to ma się to co ma.