Mieszkanka Moskwy doznała wstrząsu mózgu po tym, jak poprosiła swojego batiuszkę o błogosławieństwo.
Do groźnego w skutkach incydentu doszło w moskiewskiej cerkwi pod wezwaniem Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny. 45 letnia kobieta poprosiła swojego batiuszkę o błogosławieństwo. Z nieznanych przyczyn ręka kapłana wznoszącego krucyfiks zadrżała, po czym z dużą siłą ciężki krzyż uderzył kobietę w głowę.
Znokautowana moskwiczanka została przewieziona do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niej wstrząs mózgu.
Kresy24.pl/ab
7 komentarzy
Japa
6 września 2017 o 21:10Dlatego ja unikam bywania w kościołach. Elektorat się spowiada ze strasznych grzechów , zostawia diabły w kościołach. Te przycupnęły na króżgankach i innych takich schowkach i jak poczują duszę nieskalaną grzechem pisowskim, to hop na plecy i duszą, męczą, torturują. Mało tego teraz i na ulicach i placach jest niebezpiecznie, bo akty religijne wyszły na ulice.
księciunio
12 września 2017 o 20:41Ja również z powyższych względów do kościołów nie zaglądam
loki
1 kwietnia 2019 o 20:22Zalecam lekarza moze prawde ci powie Pani Dr Kopacz
Mariusz Mizera
7 września 2017 o 01:23Duch Świnty chadza, kędy chce.
pol
7 września 2017 o 15:29Bo to zła kobieta była ! .
kraga
7 września 2017 o 16:55Moskiewskie prawosławie to niebezpieczna sekta.
księciunio
12 września 2017 o 20:42Takie samo jak polska katolicka sekta.