Prawosławny Arcybiskup Grodzieński i Wołkowyski Artemij (Białoruska CP Patriarchatu Moskiewskiego) potępił podczas kazania w katedrze w Grodnie przemoc i okrucieństwo ze strony władz:
„Podnieśliście rękę na Chrystusa! Postępujecie wbrew Ewangelii! Nie będzie dla was za to przebaczenia! A wasza sprawa nie przetrwa!”.
Winą za „zerwanie się milicjantów z łańcucha” Arcybiskup Artemij obarcza wychowanie młodych ludzi w duchu komsomołu.
„(…) zerwali się z łańcucha, kieruje nimi żądza krwi, są obłąkani, to wina komunistycznego wychowania – was, nauczycieli, waszego Komsomołu i BRSM-u”.
„Nie mówimy o tym, jaka jest polityka, jaki polityk, jaki rząd, mówimy o bezprawiu. Nasi ludzie zamienili się w bestie i rozdzierają na strzępy własnych braci. Przychodzą do nas, kapłanów, i ze łzami w oczach opowiadają nam, co zrobili ich córkom. Starsi ludzie opowiadają nam, że siedzieli na ławkach, zostali pobici i wywiezieni. A oni oddawali życie za naszą Ojczyznę. I wiele takich przykładów. Opamiętajcie się! Podnieśliście rękę do Chrystusa i nie będzie wam wybaczone”, mówił prawosławny arcybiskup Grodna i Wołkowyska Artemij.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!